Ekipa The Blades wyszła na prowadzenie w pierwszej połowie, a po zmianie stron dorzuciła drugie trafienie i zgarnęła komplet punktów.
– Przykro mi, ale moim zdaniem, nie doszło do faulu. De Gea dał się przeskoczyć. Dośrodkowanie było wspaniałe, a Hiszpan po prostu przegrał pojedynek w powietrzu - stwierdził Australijczyk.
– David się zawahał i nie znalazł się w odpowiednim miejscu. W mojej opinii był to prawidłowo strzelony gol.
Były bramkarz Manchesteru United wypowiedział się też na temat powodów sensacyjnej wpadki Czerwonych Diabłów.
– Solskjaer dokonał rotacji w składzie, lecz było to wymuszone raczej liczbą spotkań w kalendarzu. Przed United kolejny kluczowy weekend.
– Uważam, że była to kwestia nastawienia. Manchester United zlekceważył Sheffield United. Piłkarze uznali, że to spotkanie wygra się samo.
– Trzeba oddać The Blades, że zagrali bardzo dobrze i przyjechali na Old Trafford z konkretnym planem.
– Czerwone Diabły zmarnowały ogromną szansę. Na koniec sezonu będzie można spojrzeć na takie konfrontacje z myślą, że należało zdobyć trzy punkty. Zwłaszcza na własnym stadionie to nie powinno być problemem - dodał Bosnich.
Innego zdania w sprawie starcia Davida de Gei i Keana Bryana był
Wes Brown.