W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United zremisował bezbramkowo z Liverpoolem w 19. kolejce Premier League. Czerwone Diabły po meczu na Anfield utrzymały pozycję lidera angielskiej ekstraklasy.
» Manchester United zremisował z Liverpoolem 0:0 w szlagierze 19. kolejki Premier League
Manchester United w pierwszej połowie oddał inicjatywę drużynie Liverpoolu i skoncentrował się na obronie. Lepiej w ofensywie Czerwone Diabły spisały się po zmianie stron. Szansę na bramki mieli Bruno Fernandes i Paul Pogba, ale świetnie bronił Alisson.
Manchester United kolejne spotkanie rozegra już 20 stycznia. Rywalem Czerwonych Diabłów będzie Fulham.
Oto najważniejsze statystyki niedzielnego meczu Liverpoolu z Manchesterem United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
lipeklukas: Dla mnie wystawianie dwójki McTomek i Fred, nie ma sensu. Tracimy wtedy dużo w na jakości w rozegraniu i przetrzymaniu piłki. Co z tego, że Fred ma dużo przechwytów? Jak po przechwycie jest laga do przodu i znów ustawienie się do przechwytu, Błędne koło. Z tej dwójki postawił bym na McTomka, gdyż młody, ma lepszy strzał z dystansu niż Fredandinio, lepsze wyprowadzenie piłki. 1 pkt cieszy, gra mniej.
RedsFan: Celność podań porażająca. Ogolnie to dzisiaj wyglądała gra następująco:
Odbiór pilki, laga do przodu strata. Tak graliśmy całe 60min później trochę zmieniliśmy system i potrafiliśmy przytrzymać piłkę. Samo nasze rozprowadzanie pilki od bramki to też porażka, często mieliśmy slabo przy pressingu Liverpool i naszym powolnym wyprowadzeniu.
Abstrahujacy: Warto też zwrócić uwagę na to, że Bruno ogólnie bardzo często wybiera ryzykowny wariant podania. Jeżeli jest choćby lekko pod formą, to przeciwnik częściej zgarnia piłkę.
Łatwiej mieć dobry % gdy się podaje do najbliższego kolegi (np.Fred).
Tomwk1988: Warto też dodać ze to nie przypadek ze akurat 60 minut tak gralismy. W 60 minucie wszedł Cavani i wreszcie mogliśmy grac jak druzyna z napastnikiem w pierwszej linii. Cavani jest świetny technicznie i widać było ze czasami nawet nasi odpuszczali zamiast mu pomagać w ofensywie bo myśleli ze nie będzie w stanie podać do partnera a on potrafił fajne klepki zagrac. Fernandes byl naprawdę tragiczny, zle wybory, zle wykonanie. Od kiedy nie mamy karnych w meczach nagle chlopak przestaje robić liczby. Mam nadzieję że to kwestia braku odpoczynku a nie jednowymiarowosci jego zagran. Swoja droga przed zeszłym sezonem chyba właśnie dlatego ze wg skautów Bruno zbyt często decydował się na niebezpieczne podania narażające na stratę pilki i prowadzące do niskiej celności podan wstrzymaliśmy się z jego transferem w letnim oknie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.