Ferguson docenia pracę, którą na Anfield wykonał Juergen Klopp.
Szkot po zakończeniu sezonu 2019/2020 pogratulował niemieckiemu szkoleniowcowi zdobycia tytułu. Przed niedzielnym szlagierem również wypowiedział się z szacunkiem o zespole The Reds.
– Manchester United kontra Liverpool to mecz sezonu. Spotykają się dwa najbardziej utytułowane kluby w kraju – stwierdził Ferguson w audycji
A Team Talk With Legends, w której brał udział także Juergen Klopp.
– Musiałem zbudować klub, a nie tylko zespół, aby ich przeskoczyć. Na szczęście już jestem na emeryturze, bo gdy oglądałem występy Liverpoolu w ostatnich dwóch latach, to muszę przyznać, że były fenomenalne.
Sir Alex Ferguson został także zapytany, czy w trakcie menadżerskiej kariery to kibice Liverpoolu robili na nim największe wrażenie. Szkot wskazał jednak fanów innych zespołów – Leeds United i West Hamu United.
– Tak naprawdę, to nie zwracasz na to uwagi, skupiasz się na meczu – odpowiedział Ferguson.
– Pamiętam, że kilka razy, gdy wjeżdżaliśmy na stadion, to była mała draka. Ale tak naprawdę nic szczególnego.
– Stadiony West Hamu United i Leeds United to były bardzo trudne tereny. Kibice dopingowali swoich bardzo głośno, gdy wjeżdżaliśmy na stadion. Ale w trakcie meczu skoncentrujesz się wyłącznie na jego przebiegu – dodał Ferguson.