W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 25 listopada 2020, 15:44 - Autor: matheo - źródło: BT Sport
Manchester United w swoich szeregach nie ma wystarczającej liczby liderów. Taką opinię na antenie BT Sport przedstawił Rio Ferdinand, były defensor Czerwonych Diabłów.
» Rio Ferdinand uważa, że w Manchesterze United brakuje boiskowych liderów
Manchester United we wtorek odprawił z kwitkiem Basaksehir (4:1) w Lidze Mistrzów. Piłkarze Ole Gunnara Solskjaera w nieco gorszych humorach kończyli ostatnie ligowe starcie z West Bromwich Abion. Choć wygrali je 1:0, to styl pozostawił sporo do życzenia.
– Nie chodzi tylko o to, aby przy linii bocznej stał Ole Gunnar Solskjaer, Mike Phelan czy Michael Carrick. Czasami trzeba zawodnika – mówi Ferdinand.
– Bruno Ferdnandes, któremu oddajesz piłkę i który potrafi coś stworzyć, tracił w meczu z West Bromwich piłkę bardzo łatwo. Oddał ją przed przerwą chyba cztery razy. Siedzę tam, rozglądam się po zawodnikach w zespole i myślę sobie: „Kto mu to wypomni?”. Sam bym się na niego darł.
– Nie rozumiem, dlaczego nikt się mu nie postawił. Szczerze mówiąc, to nie sądzę, aby w tej drużynie byli liderzy. Prawdę powiedziawszy, to nie są liderami. Żaden z piłkarzy nie pokazał żadnych oznak lidera.
– Być może Bruno, który brał odpowiedzialność w wywiadach, starał się coś robić na boisku. Ale nie widzę nikogo, kto trząsłby zespołem w posadach, mógł wziąć kolegę na bok i powiedzieć mu: „Słuchaj, oddałeś piłkę cztery razy bardzo łatwo, ogarnij się”. Oczywiście używając odpowiednich słów.
– Nie mamy kibiców na trybunach, nie cierpimy tego, ale to otworzyło mi oczy na to, że nie ma zbyt wielu liderów grających obecnie w piłkę. Manchester United cierpi z tego powodu – dodaje Ferdinand.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (18)
Klimaa: W drużynie nie ma obecnie żadnego "krzykacza". Maguire to nie taki typ zawodnika a w pomocy aktualnie brak kogoś kto potrafiłby powiedzieć parę słów gdy zajedzie potrzeba. Prędko to się nie zmieni; być może niektórzy muszą dojrzeć do takiej roli - zobaczymy.
Filiphs: Nie wiem jak wy, ale ja już mam serdecznie dość słuchania Ferdinanda, Nevilla i Scholesa. Zawsze im coś nie pasuje, a krytyka wszystkiego co związane z United przychodzi im niezwykle łatwo. Czasy się zmieniły, futbol się zmienił, a oni dalej mają mentalność z 2005 roku. Trzeba zapomnieć, że kiedyś było cudownie i skupić się na tym co zrobić, żeby było lepiej. A i w tym temacie jedyne co potrafią powiedzieć to co pół roku "No potrzeba jeszcze ze 3-4 transfery i United wróci na szczyt" i tak od 7/8 lat. Rzucanie w problem jakim jest nasza organizacje pieniędzmi tego nie załatwi. Ile wydało PSG, City i Chelsea przez ostatnie 7/8 lat? Czy City i Chelsea zdominowali własne ligi i Europę. a PSG oprócz ligi i jednego finału pokrętnej LM? Nie. Buduje się z głową, a nie tylko z portfelem.
HubsS1: Coś w tym jest. Zwłaszcza Neville'a nie mogę zdzierżyć, bo rzuca najgłupszymi pomysłami. Tylko jeszcze pytanie jak często udzielają swoje opinie z własnej inicjatywy a ile z tych wypowiedzi to po prostu pytania w ich stronę, na które muszą odpowiedzieć. Ferdinand i Neville chyba od dłuższego czasu pracują w Anglii dla stacji telewizyjnych, więc trzeba się spodziewać że na temat United mówią dużo, często pod wpływem emocji (w studiu telewizyjnym po słabym meczu).
NoLogo: Tak bardzo masz dość, że nawet nie przeczytałeś powyższej wypowiedzi ale postanowiłeś skomentować?
Mówi o braku odpowiedniej mentalności w składzie, czyli, że potrzeba liderów, czyli potrzeba robić zakupy z głową, czyli w ostatnim swoim zdaniu zgadzasz się z tym, czyli masz dość wypowiedzi Rio nawet jak w zasadzie masz podobne wnioski, spoko.
kbck00: Prawda jest taka, ze United gra padakę i nikt tam nie ma pomysłu jak to zmienić. Normalne, ze każdy jest sfrustrowany. Wszyscy widzą, ze mamy kupę szrotu w składzie wiec każdy mówi o transferach. W tym okienku zrobiliśmy jednak głupie zakupy, z których Olek nie korzysta... co mówiłeś o tej głowie?
morrgan:Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.11.2020 16:29
No w tym właśnie problem, że jedynym piłkarzem, który ma umiejętności przywódcze jest Bruno, więc sam sobie nie zwróci uwagi :) Roy Keane też na siebie nie krzyczał. A tak na serio to Bruno już dawno powinien być kapitanem. Nie wiem dlaczego Maguire został nim wybrany, a tym bardziej dziwię się, że nim nadal pozostaje, bo żaden z niego lider. Nawet kolegów w obronie nie rozstawia, a co dopiero jak ma przewodzić całej drużynie. Poza tym od kilku miesięcy w obronie nawet Lindelof spisuje się lepiej od niego, a to przecież kapitan powinien dawać dobry przykład. W każdym bądź razie kapitanem powinien być Bruno, a jego zastępcą Rashford (głównie za dawanie świetnego przykładu poza boiskiem).
KNDaedX: Został nim wybrany, bo doszedł do nas wcześniej i wtedy w miarę się pokazywał i coś chciał. Na United presja jest bardzo mocna i to widać, zawodnicy przychodzą i "tracą powera"
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
