Axel Tuanzebe zanotował znakomity występ na środku obrony Manchesteru United w meczu Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain. Po spotkaniu angielski defensor udzielił krótkiego wywiadu klubowej telewizji MUTV.
» Axel Tuanzebe pokazał się ze znakomitej strony w meczu z PSG
Axel, dobra robota. Co za powrót do pierwszego zespołu…
– Tak, było nieźle. Fajnie było móc znów pobiegać po boisku. To było trudne spotkanie na powrót, ale cieszę się, że wygraliśmy. Przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo. Jesteśmy w tych rozgrywkach po to, aby rywalizować. Okazaliśmy szacunek PSG, ale ostatecznie to my jesteśmy większym zespołem, chcieliśmy dominować i zgarnąć trzy punkty.
Po raz ostatni widzieliśmy cię w meczu z Colchester. Z całym szacunkiem do nich, ale to chyba trochę inny kaliber, niż pojedynki z Mbappe, Neymarem i Di Marią?
– Zdecydowanie. Trzeba oddać im szacunek, ale ostatecznie skupiasz się na swojej grze i chcesz spisać się najlepiej jak to tylko możliwe. Tak jak mówiłem, przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo, zgarnęliśmy trzy punkty i cieszymy się z tego.
Ustawienie się sprawdziło, prawda?
– Pomogło drużynie w trudnym spotkaniu. Spróbowaliśmy czegoś nowego i to się opłaciło. Cieszymy się, że wypaliło. Trzy punkty i udany wieczór.
Zwycięskiego gola nie mógł zdobyć nikt inny, niż Marcus Rashford…
– Powtarzałem mu przez całe spotkanie: „Chcę mojego gola, chcę mojego gola”. Zrealizował obietnicę i cieszę się z tego. Co tydzień staje na wysokości zadania i chcę, aby nadal to robił i pomagał drużynie.
Co sądzisz o debiucie Alexa Tellesa?
– Solidny występ i jesteśmy z niego dumni. Dobre wzmocnienie składu, dobra osobowość, fajny charakter, więc nie mogę doczekać się współpracy z nim.
Zagrałeś po raz pierwszy 90 minut od dawna. Jak się czujesz?
– Czuję się dobrze. Ciężko trenowałem. Pracowałem z fizjoterapeutami, którzy każdego dnia przygotowywali mnie do tej chwili. Ten wysiłek się opłacił.
Jeśli chodzi o sytuację w bezsprzecznie najtrudniejszej grupie, to zanotowaliśmy świetny start…
– Jesteśmy wielkim klubem, chcemy tutaj rywalizować. Nie przyjeżdżamy na te mecze, aby posłuchać hymnu, czy paradować po boisku. Pracowaliśmy ciężko w ostatnim sezonie na awans. Chcemy spisywać się najlepiej jak to możliwe i grać tak jak w tym spotkaniu. Chcemy to kontynuować i iść naprzód.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.