ax1d: Nie jestem fanem Harry'ego, nie przepadam za nim, nie widzę w nim tego doskonałego obrońcy, zagrożenia w polu karnym przeciwnika itp. Niemniej wydaje mi się, że aktualnie jego występy nie są do końca jego winą, a raczej skutkiem "przygody" w Grecji i późniejszego braku odpoczynku. Chłop się ewidentnie posypał, jest rozkojarzony, spóźniony, podejmuje złe decyzje, podejmuje je za późno. Widać to po jego mowie ciała, po mimice, gdzie ciągle wydaje się mieć minę "kurde, znowu". Jego pewność siebie jest w tym momencie zerowa. A na dodatek nie bardzo jest opcja, żeby zrobić mu wakacje, których najwyraźniej potrzebuje, żeby sobie poukładać wszystko w głowie.