Pierwszy wywiad Van de Beeka w roli piłkarza Manchesteru United

Van de Beek przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Holandii, więc testy medyczne oraz przedstawienie zawodnika miało korespondencyjny charakter. Były pomocnik Ajaxu Amsterdam połączył się z MUTV za pośrednictwem wideokonferencji.

Donny, witamy w Manchesterze United. Jakie to uczucie wkraczać na kolejny etap piłkarskiej kariery?
– Dziękuję. Po pierwsze, muszę przyznać, że to naprawdę miłe uczucie. Nadszedł odpowiedni czas, abym zrobił kolejny krok w mojej karierze, trafił do fajnego klubu. Myślę, że podjąłem bardzo dobrą decyzję, jeśli chodzi o dołączenie do tego niesamowitego zespołu. Trudno mi opisać, co czuję. Słyszałem wszystkie te historie od byłych zawodników, wliczając w to Edwina van der Sara, mojego byłego dyrektora w Ajaxie, czy Daleya Blinda, mojego byłego klubowego kolegę. Nie mogę doczekać się gry w United.

Edwin ma w naszym klubie bogatą historię. Czy odbyłeś z nim wiele rozmów na temat Manchesteru United, zanim podjąłeś decyzję?
– Tak, rozmawiałem z nim, a on opowiedział mi mnóstwo historii związanych z klubem. Powiedział, jak wielki to klub i jak fajne miał tutaj doświadczenia.

Podążasz śladami wielu bardzo dobrych holenderskich piłkarzy, których mieliśmy tutaj w Manchesterze United. Grali dla nas Robin van Persie czy Ruud van Nistelrooy. Czy ich historia w jakiś sposób zainspirowała Cię do tego, aby dołączyć do United?
– Tak, mają tutaj naprawdę wspaniałą historię. Oglądałem sporo ich meczów już wcześniej, miałem także naprawdę udane spotkanie z Ole Gunnarem Solskjaerem. Dla mnie to była bardzo ważna sprawa. Rozmawialiśmy o kwestiach piłkarskich, o klubie. Zawsze podejmuję decyzje na podstawie przeczuć, a te były wyjątkowo dobre. To było dla mnie bardzo ważne.

Co przekonało Cię w Manchesterze United, że to może być Twój nowy dom?
– Jeśli mnie znasz, to wiesz jakim jestem typem zawodnika, jaki jest mój styl i wszystko z tym związane. Myślę więc sobie, że mogę tutaj nawiązać dobrą współpracę z zawodnikami i samym klubem. Manchester United ma młodych zawodników, w podobnym wieku do mojego i nie mogę doczekać się wspólnej gry z nimi.

Jak opisałbyś swój styl gry dla kibiców Manchesteru United, którzy nie widzieli Cię zbyt wiele razy w akcji?
– Jestem pomocnikiem, który lubi wchodzić w pole karne. Biegam, strzelam gole i asystuję. Często pokonuję duże dystanse na boisku. Jedną z moich mocnych stron jest to, że mogę przedostać się w pole karne przeciwnika.

Czy dorastając oglądałeś Premier League?
– Tak, oczywiście. Wielu holenderskich piłkarzy grało w Premier League i uważnie im się przyglądałem. To największe rozgrywki na świecie, więc zawsze lubiłem oglądać angielską ekstraklasę.

Co jest tak ekscytującego w Premier League i jak duże to będzie wyzwanie dla Ciebie?
– Zawsze, gdy ludzie opowiadają coś o Premier League, to mówią, że to bardzo mocna liga z naprawdę trudnymi przeciwnikami. Sam się o tym przekonam. Chcę popracować nad kwestiami fizycznymi. Muszę poczynić kolejne kroki w karierze. W Holandii byłem mocny i dobry pod względem fizycznym, ale teraz chcę zrobić kolejny krok, poprawić się i pomóc drużynie w zdobywaniu trofeów i tytułów.

Zasilasz bardzo ekscytującą linię pomocy w klubie. Jak bardzo nie możesz doczekać się wspólnej pracy z pozostałymi pomocnikami Manchesteru United?
– Oglądałem sporo meczów i w drużynie jest wielu bardzo dobrych pomocników. Nie mogę doczekać się wspólnej gry z nimi. To będzie naprawdę fajne. Na pewno gra z nimi będzie mnie cieszyć.

Gdy prowadzimy tę rozmowę, przebywasz obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Holandii. Jak bardzo jesteś podekscytowany tym, aby przyjechać do Manchesteru i poznać swoich wszystkich kolegów?
– Nie znam dobrze nikogo z zespołu, więc nie mogę się doczekać spotkania z nimi. Jedynym zawodnikiem, którego znam jest Timothy Fosu-Mensah, z którym grałem w młodzieżowych zespołach Ajaxu Amsterdam bardzo dawno temu. Rozmawiałem już z nim i zapytał mnie: „Kiedy przyjeżdżasz? Zbyt długo zwlekałeś!”. Już żartuje, więc na pewno to miłe.

Jakie masz wspomnienia z finału Ligi Europy z 2017 roku przeciwko Manchesterowi United?
– Graliśmy przeciwko United, ale to nie było najlepsze spotkanie w naszym wykonaniu. Gra z Ajaxem w finale była czymś wyjątkowym, ale gdy już tam się znajdziesz, to chcesz go wygrać. Nie sądzę, abyśmy wtedy zasłużyli na zwycięstwo, United byli tamtego dnia lepsi. Byliśmy bardzo rozczarowani, ale taki jest futbol.

Gra w finale musiała być fajnym doświadczeniem. Grałeś też w wielu meczach Ligi Mistrzów i zebrałeś trochę doświadczenia w Europie…
– Tak. Grałem sporo w Lidze Mistrzów i Lidze Europy z Ajaxem. Mam więc spore doświadczenie. Jeśli grasz w tych spotkaniach, to poprawiasz się jako piłkarz.

Nie grałeś meczu o punkty od początku marca w związku z koronawirusem. Za trzy tygodnie startuje sezon w Premier League… Na pewno nie możesz się doczekać i jesteś zdesperowany, aby wrócić na boisko?
– To był naprawdę trudny okres dla zawodników, bo co prawda trenowaliśmy, ale chcesz grać mecze. To najlepsze w futbolu. Liga holenderska została anulowana, więc ten okres był za długi. Tak jak mówisz, nie mogę doczekać się gry w meczu o stawkę.

Będziesz grał w koszulce z numerem 34 na plecach. Czy możesz powiedzieć naszym kibicom, dlaczego wybrałeś ten numer?
– Tak. To dla mnie wyjątkowa sprawa ze względu na mojego dobrego przyjaciela Abdelhaka Nouriego. Być może znacie już tę historię. Miał atak serca, jest moim dobrym przyjacielem, a ja pozostaję w bliskich relacjach z jego rodziną. Jego brat jest jednym z moich najlepszych przyjaciół i sporo z nimi rozmawiam. Zdecydowałem się więc wziąć jego stary numer na moją koszulkę. Chcę mieć dobre wspomnienia związane z tym numerem.

Na koniec, jaką masz wiadomość dla kibiców Manchesteru United?
– Mam nadzieję, że wkrótce zobaczymy się na stadionie, gdy będzie to już możliwe. Dam z siebie wszystko dla klubu i mam nadzieję, że razem zdobędziemy trofea i sporo nagród.