Neville i Keane: Manchester United musi zainwestować w transfery

W niedzielę Czerwone Diabły zakończyły sezon 2019/2020 w Premier League. Piłkarze Ole Gunnara Solskjaera zajęli trzecie miejsce i zagrają w następnej edycji Ligi Mistrzów. Udział w Champions League będzie także solidnym zastrzykiem finansowym dla klubu z Old Trafford.

Manchester United dzięki Lidze Mistrzów zyskał też solidny argument w negocjacjach z nowymi zawodnikami. Z Czerwonymi Diabłami od dawna łączeni są Jadon Sancho (Borussia Dortmund) i Jack Grealish (Aston Villa).

– To na pewno wielki dzień dla Ole, da mu trochę spokoju, a dodatkowo pokazuje postęp poczyniony przez drużynę. Potrafią grać inaczej. W pierwszych miesiącach prezentowali bardzo prosty futbol – mówi Neville na antenie Sky Sports.

– Mogą teraz grać inną piłkę, bo mają Masona Greenwooda i Bruno Fernandesa. Stać ich na zwycięstwa w różny sposób.

– Potrzebują natomiast więcej zawodników w swoim składzie. Kiedy ostatni raz ukończyli rozgrywki w TOP 4, a było to za kadencji Jose Mourinho, to wydali następnego lata 170 milionów funtów. Nie zainwestowali tych środków rozsądnie.

– Manchester United znów musi zainwestować, ale tym razem zrobić to dobrze, aby zbliżyć się do Liverpoolu i Manchesteru City. Muszą poprawić podstawową jedenastkę. Nie jest to oczywiście żadna ujma dla tych chłopaków z obecnego składu. Chodzi o to, aby mieli w składzie zawodników, którzy chcą tutaj grać. United wcześniej tego nie robili.

– Ole przywrócił te zasady w ostatnich 12 miesiącach i to działa, jest lepiej – dodaje Neville.

Roy Keane pytany o wzmocnienia, których musi dokonać Manchester United, odpowiada: – Myślę, że potrzebują kolejnego środkowego obrońcy. Chcesz mieć do dyspozycji różne opcje. Prawdopodobnie przydałby się też kolejny napastnik.

– Chodzi o pozyskanie jakościowych zawodników, ale też odpowiednich charakterów. Można jako przykład podać Bruno Fernandesa. Wszedł do zespołu jako prawdziwy profesjonalista, naprawdę fajny zawodnik – dodaje Keane.