Solskjaer odpowiada krytykom: Mamy szansę osiągnąć coś, w co nikt nie wierzył

Manchester United w środę zmierzy się z West Hamem United, a wygrana na Old Trafford przybliży zespół do gry w następnej edycji Ligi Mistrzów.

– Wiemy, że mamy dwa mecze. Mamy wielką szansę osiągnąć coś, w co nie wierzył nikt – mówi Solskjaer na antenie Sky Sports.

– Zaszliśmy daleko jako zespół. Jesteśmy teraz bardzo blisko zakończenia sezonu, więc nie ma sensu zostawiać jakiejkolwiek energii w szatni. Teraz trzeba dać z siebie wszystko na boisku.

Manchester United do meczu z West Hamem przystąpi po porażce z Chelsea (1:3) w półfinale Pucharu Anglii. Czerwone Diabły słabo spisały się na Wembley, a błędy w bramce popełnił David de Gea. Solskjaer pytany przez reportera Sky Sports, czy Hiszpan przeprosił kolegów, odpowiada:

– Myślę, że to co działo się po meczu w szatni, zostanie między nami. Liczy się tu i teraz. Zespół trzyma się razem. Jeśli masz kilka patyków, to trudno je złamać. Gdy masz jeden, to jest o to bardzo łatwo. Tak jest w Manchesterze United, zawsze byliśmy zespołem i zawsze trzymaliśmy razem. Wszyscy znają mnie wystarczająco dobrze, aby to wiedzieć.

– Skupiamy się na najbliższych dwóch meczach i nie dyskutujemy na temat wyboru zespołu czy indywidualności. Trzymamy się razem. Piłkarze spisali się świetnie i zaszli bardzo daleko. Nasze losy mamy we własnych rękach lub nogach, jeśli wolicie to tak ująć.

Porażka z Chelsea w FA Cup sprawi, że Manchester United przed wznowieniem rozgrywek o Ligę Europy będzie miał 10 dni przerwy. Solskjaer na to pytanie reaguje krótko: – Wolałbym finał na Wembley.