Konferencja prasowa Solskjaera przed meczem z Southampton

Solskjaer o śmierci Jacka Charltona
– Tak jak powiedzieliście, to bardzo przykra wiadomość. Jack Charlton był legendą piłki, dżentelmenem. Widziałem jak Norwegia grała z kierowaną przez niego reprezentacją Irlandii na mistrzostwach świata w 1994 roku. Jack był zawsze pełen pasji, gdy mówił o futbolu. To przykra wiadomość.

Kolejne pytania o Masona Greenwooda
Nie ma ostatnio konferencji prasowej bez pytań o Masona Greenwooda. Tym razem dziennikarze zapytali o to, czy młody Anglik może stracić formę w nadchodzących tygodniach:

– W tak młodym wieku jesteś pełen energii, niczego się nie boisz, chcesz po prostu grać w piłkę. Gdy mamy dzień wolny, to on bierze piłkę i gra w nią z kolegami. Nie martwię się o Masona w tym sezonie. Musimy po prostu o niego dbać, mając na uwadze całą jego karierę. To fantastyczny chłopak. Kocha futbol, a osiągane wyniki są efektem jego ciężkiej pracy.

Solskjaer na pytanie o to, czy Greenwood zaskoczył sztab szkoleniowy swoimi występami, mówi: – Niezupełnie. Widzieliśmy na co go stać i zawsze wierzyliśmy, że będzie częścią tego składu oraz, że będzie dokładał do tego bramki i dobre występy. Dostrzegam to każdego dnia, odkąd jestem w klubie. Mason to urodzony piłkarz. Gdy wstawiasz takiego do składu z lepszymi zawodnikami, to ma on więcej szans na to, aby pokazać swoje umiejętności. Klub dobrze wie co robi, jeśli chodzi o edukację młodych graczy.

Znów bez zmian na Southampton?
– Jest bardzo wiele rzeczy, które musisz brać pod uwagę, gdy zarządzasz zespołem. Są zawodnicy, którzy bardzo chcą grać i piłkarze, którzy są aktualnie w rytmie meczowym i prezentują się dobrze. Mniej jest natomiast pracy na treningach.

– Wiele decyzji musi zostać podjętych, ale sami zawodnicy ułatwiają mi robotę swoimi występami. Piłkarze dbają o siebie, więc nie mamy też wielu kontuzji. Nie ma zbyt wielu powodów do zmian, jeśli spisujesz się dobrze.

Plany na kolejny sezon i transfery
– Jeśli chodzi o plany, to dzieje się sporo. Pierwsze pytanie jest takie, kiedy zaczynamy ligę? To też wiąże się z tym, jak daleko dotrzemy w Lidze Europy. Nie mogę więc jeszcze podejmować decyzji odnośnie planów treningowych. Jest wiele drobnych rzeczy, a jeśli chodzi o transfery, to czasami są one poza naszym wpływem. Jeśli zespół spisuje się dobrze, to trzeba się zastanowić nad tym, czego potrzebujemy, a co jest nam zbędne. W taki sposób pracujemy, przygotowujemy różne scenariusze. Niepewność, jeżeli chodzi o konkretne daty, urlopy, to jak będzie wyglądał przyszły sezon sprawia, że wszystko jest trochę w zawieszeniu.

Awans do Ligi Mistrzów
– Nie sądzę, aby były jakieś dramatyczne decyzje, jak to ująłeś. Nie sądzę, aby klub panikował lub podejmował szalone decyzje odnośnie omawianych przez nas planów, gdyby nas zabrało w Lidze Mistrzów. Trzeba mieć plan długofalowy, ale oczywiście niektóre krótkoterminowe decyzje byłyby łatwiejsze, gdybyśmy awansowali do Champions League.

Wrócił stary dobry Manchester United?
– Gdybyśmy walczyli o najważniejsze trofea, to mógłbym tak powiedzieć. Ale teraz chodzi o to, aby rozwinąć w klubie odpowiednią kulturę, robić słuszne rzeczy, skupiać się tylko na najbliższym meczu. Pracujemy dzień po dniu i mam nadzieję, że będziemy się poprawić. Każdy dzień to szansa, aby zrobić coś pożytecznego lub zmarnować wysiłek, jeśli chodzi o kulturę pracy.

Opinia na temat Southampton
– To bardzo dobry klub z dobrymi piłkarskimi tradycjami. Nie spodziewałem się niczego innego po zatrudnieniu Ralpha. Śledzę to, co robi w drużynie i mam olbrzymi szacunek do tego klubu oraz stylu, który prezentują. Określiłbym go mianem niemieckiego, agresywnego rock n rolla. Widać tam wysoki poziom energii, ciężką pracę i na pewno trudno gra się przeciwko nim. Jeśli chcesz być częścią ich zespołów, to musisz wiedzieć, jak szybko biegać. Oglądałem ich kilka spotkań i bardzo mi się podobały. To chwilami rozrywkowy i szybki futbol.

Ofensywny styl gry
– W piłce nożnej chodzi o wygrywanie, ale także o kibiców i to w jaki sposób podchodzimy do meczów. Chodzi o to jak podchodzisz do piłki, czy grasz szybko, bez obaw, podejmujesz ryzyko. Mamy zawodników, którzy mają odpowiednie umiejętności. Takie jest DNA tego klubu piłkarskiego. To jasne, że jestem szczęśliwy, gdy nie tracimy bramek, ale wszystko musi opierać się na solidnych fundamentach. Gdy mieliśmy Stama, Johnsena, Pallistera, Bruce’a oraz fantastycznych bramkarzy, to na środku mogli grać Roy Keane i Bryan Robson, którzy kładli fundamenty pod dobre występy napastników. Wtedy gracze ofensywni mogli pokazywać swoje umiejętności. Najważniejsze jest natomiast to, aby podchodzić do wszystkiego mecz po meczu.

Forma Rashforda
– Jestem z niego bardzo zadowolony. Pod względem fizycznym Marcus radzi sobie dobrze, miesza style w swojej grze i sprawia, że obrońcy mają zagwozdkę. Wybiega zza ich pleców, pokazuje indywidualne umiejętności, rozgrywa piłkę krótko. Marcus ma wszystkie cechy, aby być klasowym napastnikiem. Widzicie, że nagle potrafi wyskoczyć na prawym lub lewym skrzydle. Chcę wymienności pozycji pomiędzy zawodnikami, ale także dyscypliny, jeśli chodzi o trzymanie się linii bocznej i tworzenia przestrzeni innym. Czasami w mojej głowie zapisuje takiej osobie asystę, gdy stwarzasz koledze z zespołu miejsce. Takie rzeczy dostrzegamy.

Ocena sezonu 2019/2020
– Mieliśmy swoje wzloty i upadki. Zanotowaliśmy świetną wygraną z Chelsea na początek, później było pod górkę, ale piłkarze trzymali się wytycznych w trudnych momentach. Wierzyli w sztab szkoleniowy, ufali nam i widzieli co chcemy zrobić. Gdy wyniki nie były najlepsze, to pracowali dalej.

– Teraz muszą twardo stąpać po ziemi, nadal pracować i nie obrastać w te wszystkie pochwały płynące w ich kierunku. To nie jest ich praca, podobnie jak przejmowanie się całą krytyką, gdy idzie źle. Koniec sezonu nie jest daleki, więc cel jest bliski.