W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Victor Lindelof w meczu z Bournemouth (5:2) musiał przedwcześnie opuścić plac gry. Ole Gunnar Solskjaer po spotkaniu potwierdził, że Szwed uskarżał się na uraz pleców.
» Victor Lindelof w meczu z Bournemouth nabawił się urazu pleców
Lindelof został zmieniony w przerwie spotkania z Wisienkami. Na środku defensywy zastąpił go Eric Bailly.
– Victor miał problem z plecami. Mam nadzieję, że uraz nie będzie poważny – stwierdził po końcowym gwizdku Solskjaer na antenie BT Sport.
Menadżer Manchesteru United w rozmowie z klubową telewizją MUTV dodał: – Victor poczuł plecy. Nie było potrzeby ryzykować jego stanu zdrowia. Eric ma się natomiast dobrze. Zagrał dziś 45 minut, wcześniej wystąpił z Norwich City, a jeszcze wcześniej w sparingu z West Bromwich. Będzie mógł grać.
Lindelof w tym sezonie ma na swoim koncie 39 występów w barwach Manchesteru United.
Celt15: Eric ogólnie pokazuje klasę i nie ma co po wczorajszym meczu zmieniać o nim zdania o 180 stopni. Jeśli jednak się posypie jak to ma w zwyczaju, to partnerem Harrego zostaje Shaw lub Matic, także dość mocno rezerwowa opcja.
Bukajowaty: Nie ma to jak mieć 5 stoperów, z czego 3 kontuzjowanych. Mam nadzieję, że ta kontuzja Victora, to nie jest nic poważnego, bo jak jeszcze Eric wypadnie (jak to ma w zwyczaju) to się zaczną problemy.
Klimaa: Zasadniczo w ogóle nie wiemy co się dzieje z Jonesem oraz Tuanzebe. Podobno mają znowu urazy - szkoda mi szczególnie młodego bo jego też pech nie opuszcza
DaredevilUtd: Oby wszystko było OK, bo z elektrycznym Ericiem to my za wiele nie ugramy do końca sezonu. W lato musowo jakiś ŚO, bo po za Harry i Lindelofem to nie ma na kogo liczy, zero rywalizacji na tej pozycji.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.