W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jadon Sancho, zdaniem Phila Neville’a, nie musi spieszyć się ze zmianą barw klubowych i odchodzić z Borussii Dortmund w letnim oknie transferowym.
» Jadon Sancho jest nieustannie przymierzany do Manchesteru United
Angielskie media były przekonane, że skrzydłowy trafi po zakończeniu sezonu 2019/2020 do Manchesteru United. Plany Czerwonych Diabłów pokrzyżował koronawirus i wstrzymanie rozgrywek. W obecnych realiach klub z Old Trafford raczej nie wyda ponad 100 milionów funtów na jednego zawodnika.
Borussia Dortmund nie ukrywa, że chętnie zatrzyma piłkarza w swoich szeregach na kolejny sezon. 20-latek może próbować wymusić transfer na działaczach BVB, ale taki krok odradza mu Phil Neville, były defensor Czerwonych Diabłów.
– Sancho gra dla wielkiego klubu i robi to regularnie. Występuje na najwyższym poziomie. Gdybym był na jego miejscu, to zachowałbym spokój. Nie sądzę, że teraz kluby znajdą ponad 100 milionów funtów w swoich budżetach na takiego gracza jak on – mówi Neville.
– Być może sytuacja będzie przedstawiać się inaczej za 12 miesięcy. Trzeba natomiast przyznać, że ten chłopak to konkretny zawodnik. Myślę, że jest naprawdę wyjątkowy.
Młodszy z braci Neville’ów dodaje, że Manchester United musi w końcu rozwiązać problemy z obsadą prawego skrzydła.
– Kiedy patrzę na Manchester United, to widzę, że potrzebują skrzydłowego. Na lewej stronie występował Anthony Martial, a na prawej mieli Lingarda, Matę i czasami Rashforda. Prawe skrzydło wymaga wzmocnienia i myślę, że Sancho jest najlepszą opcją, jeśli szukamy angielskich talentów – stwierdza Phil.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
Magik1990MU:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.06.2020 19:48
Już zostało to niżej napisane: teraz albo nigdy. Za rok będzie siłą rzeczy w promocji, więc zainteresowanych klubów będzie od groma. Takiego piłkarza wyrwać za 60-70 (za rok), to będzie wielki deal dla szczęśliwca. Ostatecznie może nam zostać wówczas opcja przekupywania go tygodniówką. Niech Edek działa jak najszybciej.
jaratkow: Czekanie może sprawić, że BVB postawi Sancho propozycję "nie do odrzucenia" podpisanie nowego kontraktu. A wtedy cena automatycznie wzrośnie. Zatem czy warto czekać?
sisinho: Czekanie i półśrodki nic nie dadzą, w końcu od czasów Naniego nikt nie potrafi grać na prawym skrzydle. Może warto więc zainwestować trochę gotówki i mieć problem z głowy na lata?
RedsFan: Przy transferze Bruno byłem jakoś spokojny, że wkoncu do nas przyjdzie. Sancho natomiast jest nieprzewidywalny i nie sądzę, że będziemy w stanie za rok o niego walczyć. Dużo innych klubów o niego zawalczy i będziemy raczej na słabszej pozycji, jak teraz. Patrząc na negocjacje Eda to i tak wkoncu musiałby wydać fortune, nawet jezeli mu zostanie tylko roczny kontrakt.
MaciejusManUtd1: W następnym roku zostanie mu rok do końca kontraktu, będzie tańszy. Tyle, że rzuci się na niego parę czołowych klubów europejskich i będzie miał o czym myśleć. Real, Barca kto wie. To jest najlepszy moment dla Nas żeby Go wyciągnąć. Nasz zarząd chyba nie myśli inaczej, a jak tak to ja nie wiem z jakiej racji takie osly tam pracują. Teraz albo nigdy.
sturmik:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.06.2020 10:43
Oczywiście , że tak - dla nas nie ma nigdy promocji. Wkrótce z City odejdzie Silva, sprzedadzą Sane i już będzie miejsce dla Sancho-back. Real za rok wymieni podstarzały garnitur, Barcelona sprzeda Dembele i będzie mieć miejsce... Nigdy nie byliśmy wyborem numer 1 dla żadnej światowej gwiazdy.
W chwili ,gdy sprzedaliśmy Ronaldo do Realu zaprzepaściliśmy dziejową szansę na wskoczenie na równą półkę jak Real i Barcelona. A potem zdziwienie po nastu chudych latach ,że ktoś chce nas jako trampolinę do kariery użyć.
Jeśli poważnie kiedykolwiek myśleliśmy o Sancho to trzeba te 100+ milionów dać. Gdyby on był za 80 milionów to już dawno byłby kupiony i to nie przez nas. W innym wypadku lepiej pozbierać z piaskownicy zabawki, kupić jakiegoś Williana za darmo czy Bernadeschiego za Pogbę wymienić i przestać kłapać na wiatr ,że chce się Europę podbijać.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.