» Ryan Giggs z powodzeniem prowadzi teraz reprezentację Walii
Giggs jest rekordzistą klubu z Old Trafford pod względem występów. W trakcie swojej niesamowitej kariery zakładał diabelską koszulkę 963 razy.
– Uwielbiałem treningi jako całość. Tego mi teraz brakuje. Nie tęsknię za meczami, tęsknię za treningami – mówi Giggs.
– Choć nie denerwowałem się podczas meczów, to jednak wywierałem na sobie presję. Cieszysz się ze zdobytych trofeów, z dobrej gry i strzelonych goli. Jeśli chodzi natomiast o same mecze, to nie cieszy cię to całe zamieszanie. Natomiast treningi uwielbiałem. Gra w piłkę ze swoimi kumplami, nie ma nic lepszego!
– Pod koniec mojej kariery prawdopodobnie cieszyło mnie to jeszcze bardziej, bo zawsze się zastanawiałem, czy to mój ostatni rok, czy to mój ostatni trening? Wtedy doceniasz to jeszcze bardziej.
Giggs w 2013 roku zdobył z Manchesterem United swój trzynasty medal za mistrzostwo Anglii. W kolejnym sezonie pełnił rolę grającego trenera w drużynie kierowanej przez Davida Moyesa. Walijczyk w kwietniu poprowadził Manchester United w roli menadżera, po tym jak Szkot został zwolniony z klubu.
– To było niesamowite doświadczenie, niewiarygodne. Tak naprawdę wtedy podjąłem decyzję, że chcę zostać menadżerem. Do tamtej chwili nie byłem do końca przekonany, czy chcę nim być. Ale czułem się komfortowo w tej roli. Nie miałem problemów z podejmowaniem decyzji. To było wspaniałe doświadczenie – wspomina Ryan.
– Wtedy robiłem jeszcze moją licencję PRO, ale już byłem w tych fachu, podejmowałem decyzję, wywierałem na sobie presję, a do tego nie można się przygotować.
Giggs pytany o okres współpracy z Louisem van Gaalem, u którego pełnił rolę asystenta menadżera odpowiada: – Doświadczyłem zupełnie innego podejścia, innych ludzi, innych osobowości. Miałem różnych trenerów w reprezentacji Walii, ale przebywałem z nimi krótko. To dlatego dobrze wspominam Louisa w kontekście zdobywania moich uprawnień, bo przez dwa lata współpracowałem z nim, spotykałem się, brałem odpowiedzialność. To była moja pierwsza trenerska robota.
– Kiedy grasz, to nie zwracasz uwagi na przygotowania do meczu. Nie wiesz, co menadżer widzi na wideo. Piłkarze oglądają przeciwnika przez 7-8 minut, a sztab szkoleniowy robi to godzinami. Jest zupełnie inaczej.
– U sir Alexa Fergusona bardziej podpatrzyłem takie kwestie jak zarządzanie ludźmi, a u Louisa van Gaala spotkałem się z innym podejściem do taktyki, argumentacją dlaczego stosujemy taki system, poznałem różne powody tych wyborów. To było bardzo dobre doświadczenie – dodaje Giggs.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.