W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ojciec Juana Maty wyjawił ostatnio, że jego syn miał trzy okazje, aby podpisać w swojej karierze kontrakt z Barceloną.
» Juan Mata reprezentuje barwy Manchesteru United od 2014 roku
Mata pierwsze piłkarskie szlify zbierał w Realu Oviedo, a następnie przeniósł się do Realu Madryt. W stolicy Hiszpanii występował w drużynie Realu Madryt Castilla, by później trafić do Valencii. Następnie Mata reprezentował barwy Chelsea, a w 2014 roku został graczem Manchesteru United.
– Juan jest zawodnikiem, który ma piłkarskie DNA podobne do tego, które ma Barcelona. Zbiegło się to ze stylem jego kolegów z reprezentacji. Juan miał trzy szanse na to, aby podpisać kontrakt z Barcą – stwierdził ojciec Maty.
– Pierwszy raz miało to miejsce, gdy był piłkarzem Valencii. Później, gdy odchodził do Chelsea, a trzeci raz całkiem niedawno. Juan miał natomiast szczęście, że zawsze trafiał do wielkich klubów. Z tego powodu nie został graczem Barcelony, bo zawsze grał w istotnych zespołach – dodał Mata senior.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
Klimaa: Mata w Barcelonie mógłby lśnić. U nas raczej niedoceniany i z reguły gra na nie swojej pozycji. Jednak ilość bramek i asyst jest dobra jak na fakt gdzie i ile minut gra. Ogólnie nie można nazwać tego transferu jako nieudany.
Lookasinho: Nigdy nie zapomne jak na treningu reprezentacji podczas MŚ 2010 bodajże założył piękną siate Albiolowi i potem każdy na boisku próbował go naśladować :D
Blau: Mata to moim zdaniem najbardziej zmarnowany piłkarz United ostatnich lat. Najpierw pseudo tiki-taka van Gaala na własnej połowie, a później autobus Mou i granie na prawym skrzydle. Do tego niemiłosierny tartak w pomocy, który raczej nie sprzyjał kreatywnej grze. Myślę, że w takiej Barcelonie odnalazłby się idealnie i grałby na naprawdę fajnym poziomie (chociaż to tylko gdybanie)
Nie mniej jednak mam nadzieję, że jeszcze parę razy pokaże u nas próbkę swoich umiejętności, bo facet ewidentnie trochę odżył po transferze Bruno.
Magik1990MU: Też jestem tego zdania. Mimo wszystko szkoda go, że nie poszedł do Barcy, bo tetaz pewnie byłby uważany za jedną z największych gwiazd ostatnich lat.
GrayMid: @Blau Z tym się całkowicie zgadzam, ale w Barcelonie mógłby być raczej tylko zmiennikiem, patrząc na to kto tam był pierwszym wyborem na jego pozycjach, w tamtym okresie. To jest właśnie czasem ten brak szczęścia w piłce. Utalentowany grajek, idealnie pasuje do wielkiego zespołu, ale timing zły, bo już ktoś tam obsadza tę samą rolę. Zatem taki piłkarz próbuje odnaleźć się gdzieś indziej, a w tych alternatywnych drużynach często jest upychany tam, gdzie nie pasuje i nie ma optymalnych warunków do rozwoju. I tak się marnuje talent. Smutne, ale prawdziwe. W piłce trzeba oprócz talentu i pracy mieć jednak też tę odrobinę szczęścia, by jak najwcześniej trafić do dobrej drużyny na poziomie, która zagwarantuje jak najlepszy rozwój i pierwszy skład. A wystąpienie wszystkich tych czynników razem jest niezwykle trudne, dlatego tylko nielicznym w tym sporcie udaje się wejść na sam szczyt.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.