Scholes tłumaczy, dlaczego Veron nie zrobił kariery w United

Argentyński pomocnik występował na Old Trafford w latach 2001-2003. Do Manchesteru United trafił wówczas za rekordowe jak na angielskie warunki 28,1 miliona funtów. Później przeszedł do Chelsea.

– Veron był wspaniałym, znakomitym piłkarzem – mówi Scholes.

– Wszyscy wiedzą, jak dobrym był zawodnikiem. Chodziło natomiast o to w jaki sposób graliśmy. Albo wychodziliśmy ustawieniem 4-4-1-1, albo 4-4-2. Nigdy nie graliśmy 4-3-3.

– Być może czasami nam się to zdarzało na wyjazdach w europejskich pucharach. Ale tamten system nie pasował do tego, abyśmy grali w jednym zespole z Royem Keanem i Juanem Sebastianem Veronem – dodaje Scholes.

Podobną opinię na temat Verona na antenie Sky Sports wygłosił w kwietniu Gary Neville, były kapitan Czerwonych Diabłów.

– Moim zdaniem nie wyszło mu dlatego, że mieliśmy najlepszą pomoc w historii angielskiego futbolu. Drugiej takiej już raczej nie będzie. Beckham, Keane, Scholes i Giggs to najlepsi piłkarze, których kiedykolwiek miał Manchester United – stwierdził Neville.

– Macie tutaj dwóch piłkarzy, którzy rozegrali najwięcej meczów w historii klubu, niesamowitego piłkarza w osobie Davida Beckhama i jest też Roy Keane, który był najbardziej inspirującym zawodnikiem jakiego widziałem.

– Ta czwórka pomocników była zupełnie z innej planety. Menadżer prawdopodobnie planował to co miało stać się później. Dlatego starał się poszerzyć skład i próbował ożenić tę czwórkę pomocników z Veronem.

– To jest jedna sprawa. Graliśmy systemem 4-4-2, a ten kwartet pomocników był wybitny. Skończyło się tak, że po przyjściu Verona próbowaliśmy innego ustawienia – dodaje Neville.