Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Lindegaard: Gra dla sir Alexa była błogosławieństwem i przekleństwem

» 1 maja 2020, 13:47 - Autor: matheo - źródło: Fotbollskanalen
Anders Lindegaard na łamach Fotbollskanalen opowiedział o swoim pobycie na Old Trafford. Zdaniem byłego bramkarza Manchesteru United klub dużo stracił na odejściu sir Alexa Fergusona na emeryturę.
Lindegaard: Gra dla sir Alexa była błogosławieństwem i przekleństwem
» Anders Lindegaard był piłkarzem Manchesteru United w latach 2010 - 2015
– Manchester United z sir Alexem to był niesamowicie rodzinny klub. Każdy był częścią rodziny United, od pań piorących nasze ubrania, przez dyrektorów i menadżera, aż po prezesa. Każdy był częścią tego samego zespołu – mówi 36-letni Lindegaard, który broni dziś barw szwedzkiego Helsingborgs IF.

– To trochę zmieniło się, kiedy sir Alex Ferguson odszedł na emeryturę. Przyszedł nowy menadżer, który był tylko zainteresowany pierwszym zespołem. Sir Alex interesował się wszystkimi drużynami. Nowy menadżer miał swoje pomysły.

– Zazwyczaj mówię, że jeśli grałeś w Manchesterze United pod skrzydłami sir Alexa Fergusona, to jest to błogosławieństwo i przekleństwo. Doświadczyłeś futbolu na idealnym poziomie: praktycznego, radosnego i takiego, gdzie wszystko grało. Jednocześnie staje się to problemem, gdy nie grasz już dla sir Alexa – dodaje Lindegaard, który w United rozegrał 29 spotkań.


TAGI


« Poprzedni news
Manchester United sprzeda Pogbę klubowi, który zaoferuje najwięcej
Następny news »
Jak sir Alex Ferguson dbał o dobrą atmosferę w United?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.