jassaj: Myślę, że małe kluby mogą dostać po dvpie (no ale to klasyczek w sumie, że duży zbije małego) bo nagle może być wysyp taki Braitwhaitów kupowanych przez duże kluby, które będą chciały zapchać ławkę solidnym ligowcem, który dla drużyny takiej jak nie wiem Eibar w Hiszpanii czy Watford w Anglii mają kluczowe znaczenie. Oczywiście angielskie kluby to mają raczej najmniejsze zmartwienie bo stać je na to, żeby krzyknąć 100 milionów i najwyżej nie sprzedać ale dużo zespołów może stracić swoich graczy, którzy pójdą do tych potęg żeby rotować
Oczywiście może to też być wspaniała okazja dla młodych zawodników bo niezależnie od trenera może być taki stan faktyczny, że kurcze będzie trzeba tych 2-3 młodzików włączyć do składu i co więcej dawać im szansę gry, no ale zobaczymy, życie jak to życie pisze swoje scenariusze a kluby będą próbowały się wzajemnie szachować
Oczywiście jest też problem spadku finansów, więc równie dobrze może być tak, że po prostu zamiast zakupów będzie tylko ściąganie wychowanków żeby zaoszczędzić. W każdym razie dla klubów i piłkarzy zbliża się bardzo pracowity okres a dla kibiców dosyć emocjonujący bo w sumie jestem ciekawy tej rzeczywistości postwirusowej