Burley: United powinni skupić się na transferze Kane'a

kubostan86: Sancho myślę że to raczej nie prawda z tą tyg. Ale zobaczymy. Kane zaś to jak dla mnie niepotrzebna opcja. Na chwilę obecną chciałbym aby szanse na rozwój miał Greenwood bo to być może anasza przyszłość i opcja na poziomie podobnym do killiana. Klucz to środek pola teraz i Sancho jak da radę. Choć kusi ten upamekano jak faktycznie za nieco ponad 50m. Zobaczymy nie ma co gdybać.

Remix81: Ja chciałem Kane 2-3 lata temu. Teraz to racja bardzo kontuzjogenny. Taki Alexis 2 by był z podobną tygodniówką. Miałby z kim na rezonans chodzić i na rehabilitację. Widzę go jednak za około 50- 80 milionów max. Ale to nie możliwe. Sancho nie chcę bo słyszałem o tygodniówce 400 tysięcy funtów. Dla chłopaczka, który nie nie osiągnął taka kasa to woda sodowa uderzy do głowy i spali się.

Ronaldomanutd: Wolę sancho za 100 niż kontuzjogennego Kane za 200

OLEK: Zannah ma rację. Harry to kozak coś jak nasz Lewy, ale wolałbym szybkich napadziorow Rash na skrzydło - Martial i Mason razem w ataku prawa strona Jadon

waletpl: smutny87
Kompletna drużyna nigdy nie jest do końca kompletna... a nie wzmacniana przez dwa okienka, już w ogóle nie jest kompletna.

Zannah: Problem mamy taki, że zakup Kane'a teraz to byłby szczyt głupoty. Kosztowałby większość, jeśli nie wszystkie nasze fundusze, a my nie mamy zbudowanej drużyny. Ja osobiście nie jestem przeciwna transferom za 150-200mln, ale najpierw musimy mieć zbudowaną kompletną drużynę, bez dziur, szrotu i z szeroką ławką. Następnie można zacząć ściągać gwiazdy. My dopiero zaczeliśmy grać jak ludzie po przyjściu Bruno, nie wspominając już, że wystarczy jedna kontuzja i będziemy się bili o LE a nie LM. Potrzebujemy Sancho, Grealisha/Maddisona (obydwu jakby udało pozbyć się wirusa), zakupić Ighalo, podpisać kontrakt z Gomezem. Następnie należałoby dokupić defensywnego pomocnika i jeszcze jednego stopera i dopiero można kompinować z piłkażami pokroju Kane'a.

atotrikos: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2020 11:11

Jestem podobnego zdania. Pamiętam gdy Robin do nas przeszedł, przyszedł pierwszy mecz i cyk - brama, ta cieszynka...I szybciutko zapomniałem gdzie on tam grał itd...