Matcsu1: Akurat nie wiem, czy Reus to odpowiednia osoba do doradzania Sancho. Widać, że BVB ma w sercu i pokazał to wielokrotnie, ale nie jest przez to obiektywny i być może też podjął złe decyzje dla swojej kariery. Gdyby tylko chciał to za najlepszych lat grałby w Madrycie, Barcelonie, United itd. Postanowił zostać mimo kuszenia przez wielkie drużyny, ale jednocześnie sam zrezygnował z gry w wielkich meczach o trofea, a teraz jest po 30 i największe granie ma za sobą. Tak na czystą logikę, to po co Anglik miałby zostać w Borussi? To solidny zespół, który zna się na promowaniu młodych talentów i przy dobrym skautingu może co ileś lat namieszać w danym sezonie, ale jednocześnie ma spore ograniczenia. Jadon już swoje tam zrobił, bardzo szybko przerósł ligę i pokazał, że gra regularnie na najwyższym poziomie z najmocniejszymi drużynami. Są różni ludzi i talenty, każdego trzeba oceniać indywidualnie, ale wydaje się, że Sancho idzie bardziej w stronę Mbappe, czy Rashforda i nie potrzebuje grać w solidnym średniaku, żeby się nadal promować, bo już to zrobił. Pozostanie w Dortmundzie mogłoby nawet zatrzymać jego rozwój, bo tam ogrywa większość jak chce. Młody chłopak, ale wielkie umiejętności.. Czas na nową ligę i większe wyzwania. A czy to odnajdywanie miejsca w drużynie byłoby, aż takie ciężkie? Wróciłby do kraju, miasta które zna świetnie od wielu lat, a do tego grałby w drużynie ze swoimi kolegami z reprezentacji.