W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
David de Gea powinien nadal być bramkarzem numer jeden w Manchesterze United. Taką opinię w mediach społecznościowych wyraził Peter Schmeichel, legendarny golkiper Czerwonych Diabłów.
» David de Gea jest dla Petera Schmeichela niekwestionowanym numerem 1 w Manchesterze United
W angielskiej prasie od kilku miesięcy toczy się debata na temat tego, czy Dean Henderson powinien zastąpić Davida de Geę w bramce Manchesteru United. Angielski bramkarz zbiera znakomite recenzje na wypożyczeniu w Sheffield United.
– Czy ktoś naprawdę rozważa odstawienie Davida de Gei i postawienie na Deana Hendersona? – mówi Schmeichel.
– Nie mam wątpliwości odnośnie potencjału Hendersona, ale on zagrał jeden sezon w klubie, który ma świetną serię w Premier League.
– Henderson będzie musiał pokazać się z dobrej strony także w drugim sezonie. Dopiero co wszedł do gry. Później musi udowodnić to w kolejnym i jeszcze kolejnym sezonie, aby przekonać wszystkich, że to on jest odpowiednim kandydatem.
– Jest ogromna różnica pomiędzy byciem numerem 1 na Bramall Lane, a byciem numerem 1 na Old Trafford. Już samo bycie piłkarzem Manchesteru United to inna sprawa.
– Widziałem wielu zawodników, którzy przychodzili na Old Trafford, mieli wspaniałą reputację, strzelali bramki jak na zawołanie, a nie potrafili zrobić tego, co się po nich spodziewano, biorąc pod uwagę ich występy i talent.
– Podam przykład. Dean Henderson popełnił błąd w meczu z Liverpoolem i tylko ten pamiętam. Wtedy wszyscy mówili: „Racja, ale jest młody i utalentowany. Bla, bla, bla”. A to wszystko dlatego, że grał dla Sheffield United.
– Gdyby popełnił taki błąd na Old Trafford, w barwach Manchesteru United, to nie schodziłby z czołówek gazet do kolejnego spotkania. Każdy kwestionowałby to, czy może być numerem 1.
– Presja zewnętrzna jest zupełnie inna. Jeśli popełnisz błąd w barwach Sheffield United, to każdy przechodzi nad tym do porządku dziennego. W końcu nie musisz wygrywać każdego spotkania. Gdy grasz natomiast w większych klubach, to jest inaczej. Zobaczymy jak Dean będzie się rozwijał i trzeba mieć na niego oko. Jest natomiast za wcześnie.
– Na pytanie „De Gea czy Henderson?” jest tylko jedna odpowiedź – dodaje Schmeichel.
kbck00: Bardzo lubię słuchać wszystkich wywiadów z Peterem. On ma często świetne argumenty i patrzy na pewne rzeczy w inny sposób niż np. dziennikarze sportowi. To zawsze wartość dodana.
tomekwietniu: Dokładnie wypożyczyć na jeszcze jeden rok do SHU, w tym czasie broni DDG. Niech Dean potwierdzi swoją formę i możemy wtedy rozmawiać o bluzie numer 1 na sezon 21/22.
atotrikos: A moim zdaniem nie będzie bo już za bardzo obrósł w piórka i jest w gorącej wodzie kąpany, chciałby być nr 1 już ale póki De Gea jest na Old Trafford to sorry młody.
Oczywiście jest taka możliwość ale uważam, że nie prędko z racji tego, że David się nigdzie nie wybiera.
kbck00: Dlaczego w gorącej wodzie? Dean ma już 23 lata skończone. On nie jest młodzikiem. Dla przykładu Da Gea trafił do nas jak miał 21 i z miejsca wskoczył do pierwszego składu. Pierwszy sezon miał taki sobie, ale już w kolejnych wszedł na top level.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.