Ole Gunnar Solskjaer nie szczędził komplementów swoim podopiecznym po wygranym 5:0 spotkaniu wyjazdowym z LASK Linz w 1/8 finału Ligi Europy.
» Czerwone Diabły niemal przypieczętował sprawę awansu do ćwierćfinału Ligi Europy
Norweski szkoleniowiec zdecydował się na dokonanie kilku roszad w składzie, mając w pamięci nadchodzącą potyczkę z Tottenhamem w Premier League.
Odnieśliście wspaniałe zwycięstwo. Jakie składniki były w nim istotne?
– Uważam, że jakość w naszej grze była dobra. Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu, a moi podopieczni spisali się fantastycznie. Oczywiście, pierwsza bramka była dla nas niezwykle ważna. W naszych wykończeniach było dziś widać naprawdę dużą klasę. Gol Odiona pozwolił nam wystartować. Powinniśmy zanotować więcej trafień przed przerwą. Zdobyliśmy jednak bramki, których potrzebowaliśmy.
Jaka była twoja wiadomość dla piłkarzy w przerwie?
– Chciałem, żeby po prostu nadal grali w ten sam sposób. Wiedzieliśmy, że rywale będą chcieli nas zaatakować, co otworzy dla nas więcej przestrzeni. Zależało nam na szybkich kontrach i wbieganiu za plecy obrońców.
Sam byłeś w przeszłości napastnikiem. Jak przyjemne było dla ciebie patrzenie na wykończenia akcji przez twoich graczy?
– Wszystko, co zrobiliśmy przez całe 90 minut, było doskonałe.
Mieliśmy okazję wcześniej porozmawiać na temat rywalizacji o miejsca w składzie. Czy teraz naprawdę ją widzimy?
– Zdecydowanie. Dzisiaj dokonaliśmy kilku zmian i piłkarze wykorzystali swoją szansę. To wywrze dodatkową presję na tych, którzy do tej pory grali najczęściej.
To wasz jedenasty mecz z rzędu bez porażki. Jak bardzo cię to cieszy?
– To fantastyczne. Musimy wciąż iść naprzód. W niedzielę czeka na wielki mecz z Tottenhamem. To właśnie jeden z powodów, dla którego dokonaliśmy kilku zmian. Liczę, że będziemy gotowi.
Trudno będzie ci utrzymać zadowolenie wśród wszystkich zdrowych piłkarzy, prawda?
– Oczywiście. To część bycia zawodnikiem Manchesteru United. Nie występujesz w każdym spotkaniu. Nie chodzi tylko o granie. Jesteś zadowolony wtedy, gdy na koniec zdobywasz trofea. Trzeba pomagać drużynie. Powinieneś być dumny, niezależnie od tego, ile minut spędziłeś na murawie.
Czy masz przeczucie, że w tym sezonie zdobędziecie jakieś trofeum?
– Trudno powiedzieć. Mam jednak przeczucie, że ci zawodnicy cały czas się poprawiają.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.