Ole Gunnar Solskjaer w środę odpowiadał na pytania dziennikarzy przed meczem V rundy Pucharu Anglii, w którym Manchester United zmierzy się na wyjeździe z Derby County. Spotkanie na Pride Park zaplanowano na czwartek na godzinę 20:45.
» Ole Gunnar Solskjaer w środę spotkał się z dziennikarzami na konferencji poprzedzającej pucharowy mecz z Derby County
Sytuacja kadrowa
– Daniel James prawdopodobnie opuści mecz z Derby. Marcus i Paul wciąż są poza grą, a problemy może mieć też Aaron Wan-Bissaka. Miał rano badania, ale też dokuczały mu plecy w spotkaniu z Evertonem. Być może więc też wypadnie z gry.
Stan zdrowia Pogby
– Paul cały czas pracuje z fizjoterapeutami i nie będzie trenował z pierwszym zespołem do kolejnego tygodnia. Później zobaczymy, ile czasu zajmie mu powrót do formy. Będzie potrzebował trochę czasu, aby odzyskać odpowiednią kondycję.
Romero w miejsce De Gei?
– Nie ma nic pewnego, ale oczywiście Sergio spisywał się dobrze w meczach, w których grał. Nie mam natomiast żadnych wątpliwości odnośnie wystawiania Davida w każdym meczu. To czego dokonał oraz jego występy są świetne. Zanotował znakomitą interwencję po strzale Calverta-Lewina, który był na spalonym, ale sędzia tego nie widział. Ostatecznie ta interwencja uratowała nam punkt. Na pewno zrekompensował się za błąd.
Występ Wayne’a Rooneya
– Wayne był fantastycznym piłkarzem w Manchesterze United i grał tutaj bardzo długo. Jest najskuteczniejszym zawodnikiem w historii klubu i wygrał mnóstwo trofeów. Nie sądzę, aby fani go nie doceniali. Każdy z uznaniem patrzy na to, czego dokonał. Wciąż jest tutaj mile widziany, pojawia się na Old Trafford i na pewno może liczyć na dobre przyjęcie ze strony naszych kibiców na wyjeździe.
Inni fani nie doceniają Rooneya?
– Nie sądzę, aby którykolwiek piłkarz Manchesteru United rozmyślał nad tym, co inni sądzą na jego temat. Z Wazzą jest tak samo. W Manchesterze United dał z siebie wszystko. Ale jeśli strzeli jakiegokolwiek gola w meczu z nami, to odejmiemy taką samą liczbę od jego ogólnego dorobku! Wayne jest oczywiście zagrożeniem w okolicach pola karnego. Dyktuje tempo gry i to spotkanie pokaże, co potrafi. Będzie chciał pokazać, że stary lis wciąż potrafi walczyć. Musimy być więc skoncentrowani, nie dawać mu miejsca w pomocy, bo ma zasięg podań Scholesy’ego.
Rooney trenerem w przyszłości?
– Kto wie, co się wydarzy. Ja odszedłem z Manchesteru United w 2011 roku, a więc wiele lat temu. Wayne był wtedy wciąż młody. Spotkałem się natomiast z nim kilka razy. Jest zainteresowany futbolem, chce pozostać przy piłce, jak wielu z nas. To wspaniała osoba i w jego towarzystwie czujesz się dobrze, bez względu na to czy masz 80 czy 10 lat. Był ulubionym piłkarzem mojego syna. Nie tylko ze względu na to, co robił jako zawodnik, ale też przez to jaką był osobą w klubie. Jeśli zostanie menadżerem, to będzie miał wpływ na swoich piłkarzy, bo doskonale zna futbol.
Liverpool nie zdobędzie Potrójnej Korony. Czy ktoś to powtórzy?
– Dla mnie finał Pucharu Anglii z 1999 roku był wspaniały. To ostatni mecz w Anglii, spektakl, i nigdy nie można lekceważyć FA Cup. Dla nas to był wtedy olbrzymi krok naprzód. Półfinał z Arsenalem był punktem zwrotnym. Potrójna Korona była fantastycznym osiągnięciem. Mam nadzieję, że zdobędziemy ją kiedyś ponownie, ale to trudne wyzwanie i z gatunku tych wręcz niemożliwych. Jest wiele dobrych zespołów, sporo się zmieniło na krajowym podwórku. W 1999 roku byliśmy my i Arsenal. Teraz drużyn jest więcej.
Wpływ Bruno
– Nie jestem zaskoczony, bo widziałem co potrafi zrobić na boisku. Do tego dochodzą jego umiejętności lidera. Rozmawialiśmy z ludźmi, którzy znają jego osobowość i mieliśmy nadzieję, że będzie miał taki wpływ. Oczywiście nie można być zawsze w 100% pewnym. Niektórym zawodnikom aklimatyzacja zajmuje nawet pół roku. Chcieliśmy go natomiast pozyskać ze względu na jego jakość. Gra w piłkę go cieszy, uwielbia tutaj być i dał każdemu pozytywnego kopniaka.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.