W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Roy Keane uważa, że Manchester United nie może polegać wyłączenie na geniuszu Bruno Fernandesa, jeśli w przyszłym sezonie chce zagrać w Lidze Mistrzów. Czerwone Diabły w niedzielę zremisowały z Evertonem (1:1).
» Roy Keane negatywnie ocenił grę Manchesteru United w drugiej połowie meczu z Evertonem
Błąd na Goodison Park szybko popełnił David de Gea i Manchester United musiał gonić wynik. W pierwszej połowie do remisu doprowadził Bruno Fernandes, strzelając mocno zza pola karnego w krótki róg bramki Jordana Pickforda.
– Na pewno to martwi, że Manchester United czeka na jakiś przebłysk ze strony Bruno Fernandesa. Przecież on jest nowy w tym klubie – mówi Keane na antenie Sky Sports.
– Manchesterowi United w drugiej połowie brakowało prawdziwej jakości. Można robić wymówki i mówić, że grali w ciągu tygodnia. Ale mecz z Club Brugge grali u siebie i wygrali go bardzo komfortowo.
– Anthony Martial nie istniał w meczu z Evertonem. Mason Greenwood dopiero uczy się swojego fachu. Nie można natomiast cały czas liczyć tylko na Fernandesa. On potrzebuje wsparcia dookoła siebie.
– Tego nie zobaczyliśmy i być może to za mocne słowa, aby mówić, że zrobili krok wstecz, ale jestem zmartwiony tym, co widziałem w wykonaniu Manchesteru United w drugiej połowie – dodaje Keane.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (8)
Klimaa: A na kogo mamy liczyć w obecnym sezonie?
Fernandes dodał nam wiatru w żagle w momencie kiedy najlepsi są kontuzjowani. Być może jak wróci Pogba to wniesie również świeżość do naszej gry. Obecnie nie mamy odpowiednich ludzi aby liczyć na całą drużynę. Do końca sezonu to jednostki muszą grać jak najlepiej potrafią.
Diabelred: Raczej to jest kwestia czasu kiedy inne druzyny zrozumieja, ze tylko od Portugalczyka wychodzi inicjatywa w ataku, przez co lepiej beda go kryc. Dlatego ja licze na powrot Pogby i to, ze razem z Bruno rozruszaja nasz atak. Pisalem niedawno powtorze po raz kolejny City jest m.in takie mocne w ataku, bo praktycznie zawsze maja przynajmniej dwoch rozgrywajacych na boisku, dzieki czemu nie sa uzaleznieni tylko od jednego grajka i maja wiecej opcji rozegrania.
atotrikos: Również uważam, że druga połowa to był koszmar w naszym wykonaniu. Po paru minutach było widać, że możemy wykorzystać miejsce które zostawił nam Everton. Brakowało napastnika głównie w środku mniej więcej od 60minuty ale tylko i wyłącznie z włączeniem skrzydeł. Greenwood, Williams/Shaw, środek Ighalo - tak to mogło wypalić jeszcze ale ogólnie druga połowa bez tlenu, Mata również za późno bo widać, że jest w formie
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.