W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nemanja Matić cieszy się z wyjazdowego zwycięstwa z Chelsea (2:0) w Premier League. Serbski pomocnik przyznaje, że Manchester United wrócił do gry o TOP 4.
» Nemanja Matić jest zadowolony z ważnej wygranej Manchesteru United na Stamford Bridge
– To było ważne zwycięstwo. Wiedzieliśmy, że jeśli tutaj przegramy, to będzie bardzo duży dystans pomiędzy nami a Chelsea. Po tych trzech punktach jestem jednak spokojny, że możemy powalczyć o miejsce w TOP 4 – mówi Matić w rozmowie z MUTV.
– Wciąż jesteśmy w tym wyścigu. Jak dobrze wiecie, Premier Leage to trudna liga. Chelsea na pewno zgubi jeszcze punkty. My do końca sezonu także mamy trudne spotkania, ale jestem przekonany, że możemy ich dogonić.
Komplet punktów na Stamford Bridge dały trafienia Anthony’ego Martiala i Harry’ego Maguire’a. Maticia ucieszyło zwłaszcza drugie trafienie, które padło po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
– To pierwszy czy też drugi gol w tym sezonie, który strzeliliśmy po rzucie rożnym. Bardzo się z tego cieszę. Pracowaliśmy nad tym w ostatnich dniach. Teraz możemy więc liczyć na bramki po stałych fragmentach. Cieszę się z tego występu i obyśmy to kontynuowali – stwierdza Serb.
Manchester United w poniedziałek podtrzymał dobrą serię w Londynie. Było to już trzecie z rzędu wyjazdowe zwycięstwo Czerwonych Diabłów na obiekcie Chelsea.
– Gra z Chelsea na Stamford Bridge jest zawsze trudna. Udało nam się poradzić z presją i wygrać kilka ostatnich meczów na tym stadionie i chcemy, żeby było tak dalej – przyznaje Nemanja.
Matić proszony o ocenę debiutu Odiona Ighalo odpowiada: – Widziałem piłkę w siatce! Miał pecha w tej sytuacji. Fajnie, że wystąpił. Zagrał dobrze przez te kilka minut.
Manchester United na Stamford Bridge skorzystał na obecności VAR, który nie uznał bramek Kurta Zoumy i Oliviera Giroud. Matić jest zwolennikiem tej technologii.
– Dziś VAR nam pomógł, ale innym razem pomoże innym zespołom. Na pewno jest to dobre rozwiązanie dla futbolu – podsumowuje Serb.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
PogbaKingOfMANU: Nie oszukujmy się, wczoraj VAR 2x skrzywdził Chelsea - powinna być czerwo dla Maguire i pierwszy gol powinien być uznany, bo pierwszy faulował Fred jak juz chcieli na to patrzeć.
HXDC: No czy ja wiem czy ten Fred tam faulował? Pchnął Azpilicuete, a bardziej to go doktnął tylko bo ten pobiegl pchnac Williamsa. Nawet się o niego sie dobrze nie oparł jedna ręka bo Hiszpan mu uciekł tam. A z Maguire dziwna sytuacja, jak to było na żywo tak na szybko to różnie można to interpretować. Dopiero jak w spowolnionym tempie to ten ostatni moment jak Batshuayi upadał i Maguire szybko wyprostował nogę. Chciał czy nie chciał to kartka jakaś powinna być.
klusek0128: Jakie bzdury ty piszesz to ja pytań nie mam. Azpi mógł się przewrócić i było by po sprawie ale przewrócił Williamsa i zdziwiony że odgwizdali faul gdzie spokojnie młody mógł wybić piłkę ale z uwagi na przewrócenie go tego nie zrobił. Z Harrym sytuacja jest niejednoznaczna a ty byś mu czerwo dał ? To się nazywa interpretacja. Jeden widzi tak drugi tak. Ale o jawnym krzywdzeniu Chelsea mowy być nie może.
DevoMartinez: Z tym varem muszą dodać monitory przy boisku do których może podejść sędzia z liniowym obejrzeć powtórkę i się skonsultować. W przypadku spalonych wystarczy info ze studia ale faule, ocena sytuacji spornych to musi być w gestii sędziów na boisku.
Pawlo: Są takie monitory, tylko arbitrzy z nich nie korzystają. Była już w tym sezonie sytuacja, że sędzia sam podszedł do monitora, więc dziwne to, że nie ma więcej takich obrazków.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.