Pomeczowa konferencja prasowa Ole Gunnara Solskjaera

Norweski szkoleniowiec wypowiedział się między innymi na temat debiutu Odiona Ighalo oraz napiętego terminarza Czerwonych Diabłów.

Ole, wygląda na to, że mecz ułożył się zgodnie z waszym planem.
– Kiedy wygrywasz tutaj 2:0, jesteś zachwycony. Przyjmuję taki wynik każdego dnia tygodnia. Jednocześnie uważam, że nie graliśmy wyjątkowo dobrze, zwłaszcza będąc w posiadaniu piłki. W pierwszej połowie byliśmy powolni, a podania nie były doskonałe. Później zdobyliśmy pierwszą bramkę i utrzymaliśmy korzystny wynik.

Czy to była dokładnie taka bramka, jakiej oczekiwałeś od Anthony'ego Martiala?
– Tak, to samo dotyczy Aarona. Posłał takie samo dośrodkowanie na głowę Marcusa w spotkaniu z Newcastle. Aaron potrafi to zrobić, dlatego nad tym pracowaliśmy. Kiedy masz napastnika potrafiącego wygrać pojedynek w powietrzu z obrońcami, możesz zacząć częściej dośrodkowywać. Anthony udowodnił, że potrafi to robić.

Zdobyliście bramkę po rzucie rożnym w Premier League po raz pierwszy od września 2018 roku...
– Nie, nie, nie. Masz całkowicie błędne dane. Czytałem o tym, to całkowicie nieprawdziwe. Jestem bardzo zadowolony z tego gola.

W jaki sposób możecie wydobyć z Bruno takie podania?
– Bruno bardzo często domaga się piłki i zapewnia nam wiele możliwości rozegrania. Jego podania są znakomite, pod tym względem jest jednym z najlepszych graczy, jakich widziałem. Bruno miał pecha, że nie udało mu się zdobyć bramki po rzucie wolnym. Co do bramki Harry'ego, to jeśli on znajduje odpowiedni korytarz w polu karnym, to umie być niebezpieczny. W końcu zdobył swoją bramkę głową.

W jaki sposób można wytłumaczyć wyniki osiągane przez was w starciach z wielkimi zespołami?
– Wyjaśnianie takich meczów jest moim zadaniem. Kiedy nie idzie nam dobrze, to wy się tym zajmujecie. Mamy dobry zespół z dobrą jakością. Przyjechaliśmy tutaj i naprawdę dobrze się broniliśmy. Cztery czyste konta z rzędu są wspaniałym fundamentem do dalszej pracy. Znaleźliśmy skuteczne sposoby gry przeciwko niektórym zespołom. Dzisiaj to również zadziałało.

Mino Raiola znów miał sporo do powiedzenia. Czy masz na to jakąś odpowiedź?
– Nie, zupełnie nie, bez komentarza. Ludzie w dzisiejszym świecie mediów społecznościowych mogą mówić, co chcą. Często to trafia na nagłówki prasowych artykułów. Nie muszę niczego mówić.

Jak oceniasz czas opublikowana tych komentarzy? Właśnie wygraliście ważny mecz.
– Nie zauważyłem, żeby to wpłynęło na naszych zawodników, więc nie będę tego komentował.

Udało wam się zmniejszyć stratę do czołowej czwórki.
– Chcemy być w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Ten rezultat daje nam na to szansę. Wiemy, że musimy się poprawić. Musimy poprawić stwarzanie szans i zdobywanie bramek. Dzisiaj ponownie zachowaliśmy czyste konto, co może być dla nas fundamentem. Teraz musimy się zregenerować, ponieważ w czwartek czeka nas kolejny mecz. Dziękuję za pomoc w regeneracji przed meczami Ligi Europy.

Jak oceniasz występ Erica Bailly'ego?
– Eric spisał się fantastycznie, to topowy obrońca. To jego pierwszy mecz ligowy od momentu konfrontacji z Chelsea w kwietniu. Jego blok przy strzale Kovačicia był niesamowity. Jest szybki, silny i odważny jak lew. Cieszę się, że Eric w końcu jest z nami.

Czy możesz powiedzieć coś więcej na temat swojego niezadowolenia z układu kalendarza gier?
– Widziałem, że José również wypowiadał się w tym temacie. Nie dostajemy zbyt wiele pomocy w kwestii rywalizacji w Europie. Nie rozumiem, dlaczego nie mogliśmy grać w piątek lub w sobotę. Wiecie, że nie lubię narzekać. Musimy sobie z tym poradzić i zagrać tak dobrze, jak tylko będziemy w stanie.

Czy możesz się wypowiedzieć na temat sytuacji z udziałem Harry'ego Maguire'a i Michy'ego Batshuayi?
– Zupełnie o tym nie myślałem. Harry został sfaulowany i przewrócony, a później wyglądało na to, że Batshuayi na niego spadnie, więc Maguire wyciągnął nogę, żeby się chronić. Uderzenie w to miejsce zdecydowanie boli. Wszystko jest jednak w porządku.

Co możesz powiedzieć o debiucie Odiona Ighalo?
– Jestem zadowolony, że Odion miał szansę zadebiutować. Znalazł się w dobrej sytuacji, lecz niestety nie potrafił jej wykorzystać. Jestem pewny, że zdobędzie swoje bramki.

Co sądzisz o sytuacji Manchesteru City? Zajęcie piątego miejsca w lidze może zapewnić udział w Lidze Mistrzów.
– Nie rozmawiałem o tym z zawodnikami. Chcemy po prostu poprawiać się jako zespół.