W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były asystent sir Alexa Fergusona w Manchesterze United, Steve McClaren, jest przekonany, że z obecnych piłkarzy Liverpoolu tylko Virgil van Dijk miałby szansę wywalczyć sobie miejsce w składzie Czerwonych Diabłów, który w 1999 roku sięgnął po Potrójną Koronę.
» Manchester United w 1999 roku sięgnął po mistrzostwo Anglii, Ligę Mistrzów oraz Puchar Anglii
Reprezentant Holandii po przeprowadzce na Anfield Road zdążył już wygrać z The Reds Ligę Mistrzów oraz sięgnąć po Klubowe Mistrzostwo Świata.
Podopieczni Jürgena Kloppa są również murowanymi faworytami do zdobycia mistrzostwa Premier League w sezonie 2019/2020.
- Virgil van Dijk w parze z Jaapem Stamem byliby niepokonani. Nikt by się przez nich nie przebił - zapewnia McClaren.
- Dla mnie, szczerze mówiąc, tylko Van Dijk mógłby się dostać do tego zespołu. Kiedy patrzysz na tamtą drużynę Manchesteru United, to kluczem było przywództwo. Liverpool teraz to rozwija - dodaje Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (18)
Klimaa: Tak jak United za tamtych czasów tak obecnie Liverpool ma mentalność zwycięzców. Gdy z takim nastawieniem wychodzi się na boisko o wiele łatwiej rozgrywać dobre mecze.
Nasi obecni zawodnicy mają niestety ogromne braki w umiejętnościach czysto piłkarskich i z takim składem nie mamy nawet co podchodzić do Liverpoolu.
toughRoy: W aspekcie przywodczym i pilkarskim VvD jest jednym z najlepszych srodkowych obroncow w historii.
Arnold wraz z Robertsonem spokojnie mogliby zastapic Nevilla i Irwina. Mane i Salah majac za plecami Poula, Davida i Rayana nie byliby gorsi niz duet Yorke - Cole.
Dziwnytyp: Mentalność? Ale właśnie piłkarze czerwonych mają mentalność zwycięzców walczoących do samego końca, chociażby dwumecz z Barceloną, przypomnij sobie też ile razy strzelali w końcówkach meczy a piłkarsko oczywiście też są obecnie najlepsi, niestety takie są fakty.
vanantgaal:Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.02.2020 22:04
Czemu poniosło? On nie mówi o umiejętnościach czysto piłkarskich. Chodzi mu o mentalność. Niestety ale obecnie na boiskach brakuje charakternych zawodników.
emil1986x: Chyba ktoś nie zna składu z 99.. jakbyś znał wiedział byś że nie ma szans żaden taki mane czy salach z Giggs Beckham Scholesem czy Stamem który był jednym z najlepszych obrońca na świecie mając za konkurentów takich profesorów jak Maldiniego Neste Cannavaro czy Thurama a nie dziś obrońcy to ogórki i się szczyci że VvD jest lepszy od Lindelofa? Laporte? Czy Godina? :P bez żartów to tak jakby teraz próbować porównać Abrahama z Drogba...musi jeszcze wiele lat upłynąć nim taki Mane będzie mógł porównać się do Giggsa chociaż ja szczerze wątpię że kiedykolwiek będzie można go porównać ale to już czas pokaże. GGMU
GS8GS: A Millner? SAF zawsze lubił charakternych starych lisów na boisku. Jak się popatrzy na składy z 1999 i 2008 to aż się łezka kręci w oku i złość bierze jak ten klub obniżył loty w ostatnich latach.
Fenek: Panie, a czy nie istotniejsze jest to, że w obecnej kadrze Liv może jedynie maguire mógłby grać regularnie z naszej kadry? Tamte czasy już minęły i teraz czas w końcu zbudować coś nowego.
Fenek: Więc, mógł odpowiedzieć, że to obecnie nieistotne bo brzmi to wręcz śmiesznie. Mamy najgorsze sezon od lat, więc trzeba od razu uciekać się do historii.
jassaj: On całe życie tylko jęczy... Bo przecież nie wolno porozmawiać na luzie o piłce, powspominać stare dzieje, porobić jakiś twórczych jedenastek złożonych z zawodników dwóch zwaśnionych klubów czy poszczególnych generacji z danego jednego klubu. Trzeba za każdym razem pokazać, że ma się 2 metrowego kija w tyłku , absolutny brak dystansu i, że piłka nożna to jest jakaś walka na śmierć i życie a nie rozrywka, coś co się ogląda, przeżywa a potem żyje dalej
IMMM: Tbh Rashford mógłby też grać w Live w pierwszym składzie. Jak u nas takie w tym sezonie takie liczby wyciąga, to co dopiero w ofensywnie grającym Live
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.