Mimo kilku niezłych sytuacji, Manchester United nie zdołał uniknąć porażki w niedzielnej konfrontacji z Liverpoolem na Anfield (0:2).
» Manchester United traci pięć punktów do zajmującej czwarte miejsce w Premier League Chelsea
Znakomitą szansę do wpisania się na listę strzelców w pierwszej połowie miał Andreas Pereira. Po zmianie stron najbliżej pokonania Alissona był Anthony Martial. Oto pomeczowa rozmowa Ole Gunnara Solskjaera dla Sky Sports.
Ocena występu drużyny
– Nigdy nie można być zadowolonym z porażki. Jestem rozczarowany utratą pierwszej bramki po stałym fragmencie gry. Nie poradziliśmy sobie z tym wystarczająco dobrze. Na początku drugiej połowy przetrwaliśmy nawałnicę. W ostatnich 30 minutach byliśmy doskonali. Przycisnęliśmy Liverpool i częściej byliśmy w posiadaniu piłki. Stworzyliśmy sobie wielkie sytuacje. Wytworzyliśmy presję, przy której rywale wyglądali na nerwowych. Chcieliśmy wyrównać, dlatego wysłaliśmy wszystkich do ataku, a wtedy Liverpool strzelił drugiego gola.
Momenty walki o przetrwanie
– W pierwszych dziesięciu minutach drugiej połowy zmagaliśmy się z nawałnicą. Całkiem nieźle ją przetrwaliśmy. David prezentował się dzisiaj fantastycznie. Po tych dziesięciu minutach przenieśliśmy grę na połowę przeciwników i wykreowaliśmy sobie doskonałe sytuacje.
Bramka anulowana przez VAR
– Jeżeli potrzebujesz systemu VAR, żeby rozstrzygać takie sytuacje, to znaczy, że nie panujesz nad sytuacją tak dobrze, jak powinieneś. Faul był oczywisty, więc nie byłem zmartwiony.
Trzydzieści punktów straty do Liverpoolu
– Liverpool pokazuje swój autorytet. The Reds zasłużenie prowadzą w tabeli, ponieważ są najbardziej bezpośrednią drużyną w całej stawce. Wywierają presję na rywalu, grają długimi podaniami i liczą na zbiórki. Grając z nimi, trzeba zachować koncentrację w tyłach. Dzisiaj zaprezentowaliśmy się dużo lepiej niż rok temu.
Powrót Rashforda dopiero po przerwie na reprezentacje?
– Nie mówiłem nic o przerwie reprezentacyjnej. Marcus doznał urazu zmęczeniowego w rywalizacji z Wolverhampton. Marcus ma pecha i będzie musiał pauzować przez jakiś czas. Nie jestem lekarzem, więc nie wiem, ile dokładnie potrwa ta przerwa. Nie sądzę, by Marcus wrócił przed przerwą w połowie sezonu. Taki uraz leczy się około sześciu tygodni. Później będzie potrzebna jeszcze rehabilitacja.
Wpływ kontuzji Rashforda na politykę transferową
– W tym sezonie zmagaliśmy się z wieloma urazami ważnych zawodników. Marcus wypadł z gry, Anthony długo pauzował, Paul nie gra prawie przez pół sezonu, Scott odpoczywa przez kilka miesięcy. Po prostu znaleźliśmy się w niefortunnej sytuacji. Ponieważ okno transferowe jest otwarte, być może przyjrzymy się również rozwiązaniom krótkoterminowym. To może wystarczyć do lata.
Desperacka potrzeba sprowadzenia napastnika?
– Desperacko? Nie. Oczywiście, patrzymy również na liczby, bo zmagamy się z wieloma urazami. Szukamy piłkarzy, którzy będą do nas pasować. Wypożyczenia także wchodzą w grę.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.