Fernandes wystąpił w sobotnim meczu Sportingu z Setubal (3:1) i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. W ostatnich dniach angielskie media informowały, że piłkarz jest coraz bliżej transferu do Manchesteru United.
W poprzednim tygodniu grę Fernandesa w Lizbonie mieli osobiście obserwować Ole Gunnar Solskjaer i Mike Phelan.
Menadżer Sportingu pytany po meczu z Setubal, czy klub uzgodnił warunki transferu z Manchesterem United, odpowiedział: – Nie mogę zagwarantować żadnej z tych rzeczy, bo nie wiem. Myślę już o kolejnym meczu, z Benficą w piątek i myślę o tym, żeby wystawić w nim Bruno.
Silas na temat transferu Fernandesa mówił także na przedmeczowej konferencji: – Bruno jest dla nas ogromnie ważnym zawodnikiem i tacy gracze jak on są generują zainteresowanie. Nie chcę natomiast o tym myśleć. Pomyślę jednak o alternatywach, jeśli odszedłby z klubu. Mam nadzieję, że to się nie stanie, ale trzeba zacząć to robić.
W sobotę dziennik
The Times poinformował, że
Manchester United może zakontraktować Bruno Fernandesa za 55 milionów funtów.