W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Duncan Ferguson, który pełni rolę tymczasowego szkoleniowca Evertonu, był zachwycony remisem swoich podopiecznych na Old Trafford w 17. kolejce Premier League (1:1).
» Duncan Ferguson w dwóch meczach z Evertonem wywalczył cztery punkty
Prowadzenie ekipie The Toffees zapewniła samobójcza bramka Victora Lindelöfa. O podziale punktów przesądziło precyzyjne uderzenie wprowadzonego do gry w drugiej połowie Masona Greenwooda.
- W tym momencie jestem zachwycony. Zdobyliśmy punkt. Oczywiście, byliśmy na prowadzeniu, ale nie mogę narzekać. Manchester United dobrze wszedł w drugą połowę, lecz my dobrze wyglądaliśmy w kontratakach - podkreślił Szkot.
- Zawodnicy spisali się niesamowicie. Pokonaliśmy Chelsea, a teraz udało nam się uzyskać remis na Old Trafford. Wygraliśmy tutaj tylko raz i zanotowaliśmy pięć remisów. Kocham kibiców Evertonu i nie muszę im tego powtarzać.
- Wykonaliśmy dobrą pracę. Każdy z moich graczy dał z siebie wszystko. Mamy w składzie sporo urazów i musieliśmy sobie z tym poradzić - podsumował Ferguson.
87glasgow: Dokladnie! Moze nie znam sie na przepisach, ale wydawaloby sie ze fault na bramkarzu byl ewidentny, a tu nawet po analizie VAR bramke uznano, dziwne. Do tego reakcja Lindelofa. Rozumiem, ze byl zaskoczony troche, ale gdzie on sie patrzyl jak leciala ta pilka? Stal tam jak kolek pod ta bramka.
damian3chrosto: 87glasgow dokladnie Lindelof to parodia jak dla mnie poza dobrym wyprowadzseniem pilki to jest slaby, wole Tuanzebe lub Chrisa jak wroci
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.