ericcantona93: Uwielbiam tego Williamsa. Połączenie dobrej techniki użytkowej z zadziornością, a czasem wręcz szaleństwem. Zawsze zawodnicy z tego rodzaju mieszanką cech byli mi szczególnie bliscy. Cantona, Rooney, czy nawet Scholesy - oni też to mieli. Dodatkowo stylem gry niezwykle przypomina Denisa Irwina, który również należy do wąskiego grona ulubionych Diabłów. Ten gol przeciwko Sheffield wg mnie chyba trochę niedoceniany. Bardzo trudna piłka do strzału. Uderzenie soczyste, dokładnie takie jakie chciał oddać. Pokaz techniki, a to przecież lewy obrońca. Jest to również coś, czego nie jest w stanie dać Shaw.
Widzę, że niektórzy w komentarzach tonują nastroje w kontekście Brandona. I oczywiście słusznie, bo było już wielu, którzy mieli spektakularne wejścia na scenę Teatru Marzeń, a później "głowa nie dojeżdżała". Różnie może być i z Brandonem. Jednak to już wybieganie w przyszłość, bo jednak na ten moment młodziaka można tylko chwalić. Wykorzystywał wszystkie szanse jakie dostawał. Najpierw minuty, później stopniowo więcej w coraz istotniejszych meczach. Z Sheffield było gorzej, ale tam źle wyglądał cały zespół, a on przy tym przeszedł prawdziwy test - przeciwko agresywnemu rywalowi, na nieprzyjemnym stadionie. To go wzmocni.
A Shaw jaki jest, każdy widzi. Wiadomo, że ma jakość, której deprecjonować nie można. Wiadomo też, że jego podatność na kontuzje sprawia, iż ciężko polegać na nim jako ważnym elemencie w kontekście całego sezonu. Mam też wrażenie, że te nieszczęsne i często poważne kontuzje mocno zatrzymały jego rozwój i dzisiaj jest zdecydowanie słabszym piłkarzem, niż mógłby być, gdyby harmonijnie się rozwijał. Mimo wszystko jeśli Williams będzie rozwijał się odpowiednio, to akurat lewa obrona powinna być jedną z ostatnich pozycji, o której należałoby myśleć w kontekście wzmocnień.