W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ole Gunnar Solskjaer podczas czwartkowej konferencji prasowej zapowiedział, że to Lee Grant znajdzie się w wyjściowym składzie Manchesteru United na czwartkowy mecz z Astaną.
» Lee Grant w czwartej po raz pierwszy znajdzie się w pierwszym składzie Manchesteru United od pierwszej minuty
36-letni bramkarz również spotkał się z dziennikarzami i wypowiedział się na temat swojej roli w ekipie Czerwonych Diabłów.
- Ten mecz ma dla mnie ogromne znaczenie. Będzie to dla mnie niezwykle dumny moment. To samo można powiedzieć o reszcie debiutantów w składzie - podkreślił Anglik.
- Nie mogę powiedzieć, że to spotkanie nie niesie ze sobą żadnego ciężaru gatunkowego. Jestem bardzo dumny. Naprawdę nie mogę się doczekać. Miałem przedsmak gry dla United w EFL Cup niedługo po transferze ze Stoke City.
- Od tamtego czasu musiałem dość długo czekać. Jestem bardzo podekscytowany i nie mogę się doczekać wyjścia na boisko. Na co dzień moja rola polega na wywieraniu nacisku na dwóch pozostałych bramkarzy.
- Z mojego profesjonalnego punktu widzenia chcę utrzymać moje standardy tak wysoko, jak tylko się da. Chcę dać sobie szansę bycia w drużynie wtedy, gdy będę potrzebny. Zawsze muszę być gotowy.
- Co do czwartkowego występu, to będzie to po prostu podtrzymanie roli, którą staram się odgrywać w klubie. Jestem najstarszym zawodnikiem w kadrze, więc mam określone obowiązki. Liczę, że uda mi się poprowadzić zespół do uzyskania dobrego rezultatu - dodał Grant.
Swojego trzeciego bramkarza w trakcie konferencji prasowej komplementował Ole Gunnar Solskjaer.
- Dla mnie, jako menadżera, możliwość postawienia na Lee wtedy, gdy jest potrzebny, jest fantastyczna. Lee posiada nastawienie światowej klasy. Tego właśnie potrzebujemy w klubie. Lee jest prawdopodobnie w najlepszej formie z naszych bramkarzy, ponieważ tyle trenuje!
- Zostaje po każdej sesji treningowej. Jeśli Anthony, Marcus czy Jesse chcą dodatkowo poćwiczyć, Lee nigdy im nie odmawia. Mam perfekcyjny departament bramkarski - powiedział menadżer Manchesteru United.
Klimaa: U nas każdy bramkarz zna swoją rolę - nawet Grant dobrze wie że tutaj jest numerem 3 z prawie żadną szansą na grę ale jak widać wytrwałość popłaca. Fajnie że Ole da mu szansę. Jeśli się nie mylę umowa Granta kończy się po tym sezonie i chyba kończy karierę?
UnitedWeStand:Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.11.2019 21:03
Bo Grant wyciągnął krótszą słomkę i to on musiał za karę lecieć do Kazachstanu 10h w jedną stronę.
Szkoda, że Pereira nie poleciał, bo można by o im "zapomnieć" w drodze powrotnej..
Swoją drogą, to z perpsektywy czasu śmieszne są te komentarze, że:
"Dlaczego gra Fellaini, a nie Pereira skoro na pewno nie zagrałby gorzej!"
A teraz:
"Dlaczego gra Pereira, a nie Gomes skoro na pewno nie zagrałby gorzej!"
Następne będą:
"Dlaczego gra Gomes? Nie ma nikogo innego? Gorzej nie da się zagrać!"
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.