Marcus Rashford nie krył rozgoryczenia związanego z faktem wypuszczenia przez Manchester United trzech punktów w wyjazdowej rywalizacji z Sheffield United.
» Marcus Rashford wpisał się na listę strzelców w 79. minucie rywalizacji na Bramall Lane
Reprezentant Anglii jako jeden z trójki Czerwonych Diabłów wpisał się na listę strzelców na Bramall Lane, co ostatecznie wystarczyło do zdobycia jednego punktu.
- Mamy złamane serca. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie graliśmy wystarczająco dobrze, zwłaszcza w pierwszej połowie i pierwszych 50-60 minutach. Daliśmy radę znaleźć coś w sobie i wrócić do meczu - podkreślił Anglik.
- Byliśmy na bardzo mocnej pozycji, więc wyjazd stąd tylko z jednym punktem jest trudny do przyjęcia. Nie możemy pozwolić, żeby to popsuło atmosferę w zespole. Idziemy naprzód i podejdziemy do kolejnego meczu z odpowiednim nastawieniem.
- Ważne, żebyśmy zrozumieli większy obraz i naszą aktualną sytuację. Musimy walczyć tak, jak pokazaliśmy dzisiaj. Zespołowi, menadżerowi i kibicom należą się wyrazy uznania. W dobrym stylu wróciliśmy dzisiaj do gry.
- Powinniśmy postrzegać czas w końcówce jako okazję do zdobycia czwartej i piątej bramki. Musimy wcześniej zabić taki mecz. Musimy grać z wykorzystaniem naszych mocnych stron. Nie zrozumcie mnie źle, wszystko rozumiem. Na boisku jest ciężko, w końcówce jesteś zmęczony mentalnie.
- Wtedy naturalnie przesuwasz się bliżej własnej bramki. Trzeba wówczas zachować myślenie o ofensywie, ponieważ w tym jesteśmy najlepsi. Osobiście czuję się dobrze, chociaż jest inaczej, kiedy nie dajesz rady wywieźć kompletu punktów. Jeśli będziemy wygrywać w takim stylu, zyskamy więcej pewności siebie.
- Zdobyte bramki będą wyjątkowym przeżyciem dla młodych zawodników, zwłaszcza dla Brandona. Jeśli chodzi o Masona, to właśnie w takich sytuacjach widać jego umiejętności. Wie, w jaki sposób zdobywać bramki - podsumował wychowanek Manchesteru United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.