Farke: Nie winię VAR-u za tę porażkę

Norwich nie poprawiło swojej lokaty po meczu z Manchesterem United i nadal zajmuje miejsce w strefie spadkowej Premier League.

– To dla nas trudna sytuacja. Przez większość pierwszej połowy nie graliśmy dobrze i nie wyciągnęliśmy wniosków – mówi Farke cytowany przez BBC Sport.

– Ogólnie jest trudno, kiedy nie masz do dyspozycji swoich trzech środkowych obrońców. Zaczęliśmy nieźle, lecz trzeba było być nieco bardziej skoncentrowanym i przekonującym, kiedy próbowaliśmy strzelić gola.

– Drugi gol to nasza fatalna postawa w defensywie. Jestem natomiast zadowolony z naszej reakcji w drugiej połowie. Pokazaliśmy więcej siłowego futbolu.

Farke pytany o użycie VAR-u w niedzielnym meczu przyznaje. – To jasne, że pierwsza sytuacja to wielka pomyłka. Sędzia miał rację, bo Daniel James przewrócił się na obrońcę. Nie winię VAR-u za tę porażkę. Nie graliśmy dobrze przez większą część pierwszej połowy.

– Ważne jest to, abyśmy się poprawili. Nie możemy doczekać się powrotu naszych środkowych obrońców. Trzeba potraktować ten mecz jako lekcję. Trzeba fizycznej gry i zdecydowania, a zabrakło nam tego do przerwy – dodaje Farke.