W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Michael Owen, podobnie jak większość angielskich ekspertów, spodziewa się, że niedzielne spotkanie Manchesteru United z Liverpoolem zakończy się zwycięstwem gości.
» Michael Owen nie spodziewa się triumfu Manchesteru United na Old Trafford
Ekipa The Reds zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z kompletem zwycięstw i może się pochwalić aż piętnastoma punktami przewagi nad Czerwonymi Diabłami.
- Manchester United wygrał tylko dwa z ostatnich trzynastu meczów ligowych. Barometrem ich formy był występ przeciwko Newcastle United. Zawodnikiem, który miał najwięcej kontaktów z piłką w polu karnych przeciwnika, był Harry Maguire - stwierdził Anglik.
- Liverpool wyrówna rekord Manchesteru City w postaci osiemnastu kolejnych ligowych wygranych jeśli zwycięży na Old Trafford. Piłkarze Kloppa w ostatnich tygodniach mieli nieco szczęścia, ale United nie poradzą sobie z ich szybkością i agresją.
- Ole Gunnar Solskjaer będzie miał nadzieję na możliwość skorzystania z usług kilku kluczowych zawodników wracających po kontuzjach - dodał Owen.
Matcsu1: Faktycznie wielkie odkrycie. Ja rozumiem, że jest ekspertem w TV itd. Ale mógłby się wysilić na coś więcej. Osobiście nie przepadam za tym Panem, sportowo nie można mu odmówić niczego, ale jako już człowiekowi trochę by się znalazło. A Liverpool gra bardzo dobrze, ale ma też dużo szczęścia + sędziowie coś tam zawsze pomogą (przypadkiem). Byli w ostatnim sezonie najbardziej wspieranych zespołem przez błędy sędziego: gole ze spalonego, karne z rękawa itd. Wystarczy sprawdzić takie statystyki.
NoName: Ogólnie nigdy nie trawiłem gościa. Wychowanek Czerwonych, grał tam od dziecka, a zawinął się przy pierwszej okazji, potem przyszedł do nas, a teraz ciągle lukruje temu Liverpoolowi. W moich oczach zawsze był to człowiek - szczur.
ax1d: Może znowu będziemy "kontrolować mecz" i znów przyjmiemy +30 strzałów przeciwnika. Czy możemy zagrać gorzej niż w ostatnim meczu Mourinho? Wątpię.
A poważnie mówiąc, paradoksalnie w takich meczach mamy takie same szanse jak z takim WHU czy innym CP. Dlaczego? Ano dlatego, że WHU czy CP nie siądzie na nas i nie ściśnie nas na naszej połowie. A Liverpool tak. I teraz - jaka jest jedyna broń, którą możemy dzisiaj realnie postraszyć? Kontry. Jak przeciwnik się broni, to brak nam kreatywności, żeby go złamać. Klepiemy na tym 40 metrze, nic z tego nie wynika, a później dostajemy bramkę, więc klepiemy na 30-25 metrze i też niewiele z tego wynika. Wrzutki są mierne i nie ma ich kto wygrać. Możemy liczyć w zasadzie tylko na szybkie kontry. Jak mecz jest otwarty, to mamy dużo większe szanse, żeby z Rashforda, Jamesa czy Martiala zrobić pożytek.
Fenek: Może, nie. Może zamurujemy się w "11" bez żadnego ofensywnego gracza na boisku i wygramy (tzn. zremisujemy) i tak z ofensywnych graczy pożytku nie ma.
JuveUnited: Piecze pewna tylna część ciała, ze Owen powiedział dość prawdopodobny scenariusz? Chyba tak.
Poza tym widze, ze szacunek do bylych pilkarzy na najwyzszym poziomie. Jak Owen walnął pamiętnego gola City w derbach na 4:3 to też był sprzedawczykiem i najemnikiem?
JuveUnited: Owen po tym jak został zniszczony przez kontuzje chcial znowu przejść do klubu walczącego o najwyższe cele. Zglosil sie SAF i dlatego sentymenty poszly na bok.
W United niestey rowniez urazy go nie opussczaly. Mimo to, gdy gral prezentował sie przywoicie i te kilkanaście goli w barwach Czerwowych Diabłów uzbieral
DevoMartinez: Tu nie ma kim tego meczu wygrać. Rashford kopie się po czole czy Lingard jestem wszędzie i nigdzie? No chyba, że chłopak z championship będzie miał przebłysk bo my w składzie nie mamy poza nim kim straszyć.
klusek0128: Już sheffield pokazało że Liverpool nie taki straszny jak go malują. Chelsea z nimi nie wygrała/zremisowała na wlasne życzenie ale wiecznie szczescie ich nie bedzie wspierało. Klopp zbudował zespół na prawdę mocny ale nikt odda im 3 punktów przed meczem. Zparaszamy panaie Jurgen, zapraszamy...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.