W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Działacze Borussii Dortmund zdają sobie sprawę, że nie uda im się zatrzymać Jadona Sancho na lata w klubie z Westfalenstadion.
» Jadon Sancho od kilku miesięcy jest przymierzany do Manchesteru United
Angielski skrzydłowy w ostatnich miesiącach jest przymierzany m.in. do Manchesteru United. Zainteresowanie Sancho przejawiają także inne zespoły z Premier League.
Michael Zorc, dyrektor sportowy Borussii Dortmund, pytany na łamach Kickera o przyszłość swojego zawodnika przyznaje: – Wielkie kluby nie są ślepe. Nie trzeba być prorokiem, aby stwierdzić, że Jadona na pewno nie będzie tutaj przez następne pięć lat.
– On natomiast wie doskonale, że swój pozytywny rozwój zawdzięcza Borussii Dortmund. Wątpię, aby był on możliwy w jakimkolwiek topowym klubie z Anglii. Ufamy naszym zawodnikom bardzo wcześnie i nie obawiamy się wystawiać ich do gry. Na pewno to docenia – dodaje Zorc.
Kontrakt Jadona Sancho z Borussią Dortmund obowiązuje do czerwca 2022 roku.
Czarny82r: Manchester United też ufa zawodnikom bardzo wcześnie i nie obawia się wystawiać ich do gry. Mam nadzieję że ugramy Ligę Mistrzów choćby poprzez Ligę Europy i Jadon Sancho trafi do nas. To byłoby mega wzmocnienie i w końcu doczekalibyśmy się prawoskrzydłowego z krwi i kości.
mycka86: Na następny sezon potrzebujemy min 4-5 nowych piłkarzy, którzy będą gotowi do walki o pierwszy skład. W związku z tym, że nie gramy w LM, to budżet transferowy nie będzie większy niż 250 mln E. Oznacza to, że należy wybić sobie z głowy transfer typu Sancho czy Maddison. Bo każdy z nich to wydatek min 120-150 mln. A funduszy będzie musiało wystarczyć na wzmocnienie innych pozycji.
LowcaBramek: Bez przesady że Maddison 120mln, chyba że wykrecilby jakiś kosmiczny sezon.
Dla mnie osobiście pozycja SPO nie jest priorytetem aczkolwiek Maddison na pewno byłby mega przydatny
mycka86:Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.09.2019 16:45
Ledwo wyciągnęliśmy od nich Maguire za 80 mln. Maddison jest młodszy i gra jako ofensywny pomocnik. Prawa rynku mówią, że ofensywny zawodnik jest wyżej wyceniany od obrońcy. Do tego Leicester nie kupiło nikogo po sprzedaży Maguire, więc mają pełny skarbiec. A jeśli skończą sezon w czołówce i awansują do europejskich pucharów, to nie wiem czy w ogóle będzie szansa go stamtąd wyciągnąć. Bo mogą sobie wówczas powiedzieć zaporowe 200mln. Pewnie, że mogą. I wtedy tylko bunt zawodnika spowodowałby transfer.
#kujawa To są priorytety potrzebne na już. A po sezonie na 90% odejdzie Matic i Mata. Na Jonesa nie ma co liczyć, a Young będzie miał 35 lat. Pereira i Lingard pokazują, że też się nie nadają do walki o najwyższe cele i im prawdopodobnie też trzeba będzie podziękować, mają czas do końca sezonu żeby udowodnić swoją przydatność. Skończyło się udawanie, że dla każdego jest tutaj miejsce. Chociaż z Lingardem i Pereirą pewnie zaczekamy, bo nie uda się wymienić połowy składu w rok. Jak widać 2 transfery to absolutnie za mało.
kujawa: No tak ale realnie te dwa transfery to 250 mln, w kolejne okno kolejne 200 na N i Sp, dodatkowo po jednym jamsie i myślę że Ole też będzie miał taki plan jak dotrwa
LowcaBramek: Idąc do Liverpoolu/Realu/ManCity wie że może nie być pierwszym wyborem przez co nie będzie grać regularnie. U nas pozycja PP na dzień dzisiejszy nie istnieje więc z miejsca staje się czołowym skrzydłowym drużyny. Być może wizja odbudowy potęgi ManUtd + na pewno niemala tygodniówka sprawia że zasili nasze szeregi. Oby
bani: Jeżeli, któryś z wymienionych przez Ciebie klubów wyłoży taką gażę na zawodnika to oczywiste, że będzie on przymierzany do pierwszego składu. Co więcej, dla takiego zawodnika taki ruch wiążę się z podjęciem wyzwania i postawienia sobie celu - wywalczenie pierwszego składu. Właśnie ten brak konkurencji w ManUtd może sprawić, że chłopak nie będzie się martwił słabymi wynikami i spocznie na laurach :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.