Nemanja Matić jest zachwycony, że w meczu z Astaną (1:0) w Lidze Europy mógł pełnić funkcję kapitana Manchesteru United.
» Nemanja Matić w meczu z Astaną pełnił rolę kapitana Manchesteru United
– Założenie kapitańskiej opaski w tym klubie to zaszczyt. Jestem bardzo dumny, że powierzono mi taką odpowiedzialność. Mam nadzieję, że nie po raz ostatni. To wielka sprawa i jestem z tego oczywiście dumny – mówi Matić.
– W naszym składzie było wielu młodych zawodników. Nie licząc Sergio Romero, byłem najstarszy w zespole. Ale to na pewno miłe.
– Młodzi piłkarze zagrali bardzo dobrze. Dali z siebie wszystko i to jest najważniejsze.
– Trzy punkty są zawsze ważne. Myślę, że powinniśmy strzelić kilka goli w pierwszej połowie, aby otworzyć nieco bardziej mecz w drugiej. Wynik 0:0 do przerwy trochę komplikował nam sprawę. Astana broniła się głęboko i czekała na kontry. To nie jest zły zespół, mają doświadczonych zawodników. Z niektórymi grałem w reprezentacji.
– Wiedzieliśmy to przed meczem, bo oglądaliśmy wideo. Widzieliśmy czego możemy się spodziewać. Następnym razem musimy napocząć rywala wcześniej, strzelić w pierwszych 25 minutach. Wyciągniemy z tego wnioski. Jestem natomiast zadowolony, że zgarnęliśmy 3 punkty przeciwko bardzo dobrej drużynie.
Matić, jak na kapitana przystało, nie zapomniał pochwalić Masona Greenwooda, który dał Manchesterowi United komplet punktów.
– Ma talent, który musi posiadać piłkarz Manchesteru United. Jeśli nadal będzie ciężko pracował, to sądzę, że będzie ważnym graczem dla naszego klubu. Cieszę się, że trafił w seniorskim futbolu i mam nadzieję, że będzie to kontynuował – dodaje Matić.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.