Galbraith: Debiut w reprezentacji to niesamowita sprawa

18-latek pojawił się na murawie Windsor Park na ostatnie minuty towarzyskiej konfrontacji z Luksemburgiem. Podopieczni Michaela O'Neilla wygrali to spotkanie 1:0.

- Brakuje mi słów. To było absolutnie nierealne, zwłaszcza przed wielką publicznością na Windsor Park. Samo wejście na ten stadion było niesamowite - powiedział pomocnik drużyn młodzieżowych Manchesteru United.

- Rozgrzewając się przy linii bocznej czułem, że wszyscy na mnie patrzą. Wtedy stałem się nieco nerwowy. Kiedy Michael mnie do siebie wezwał, wszystkie nerwy odeszły i zaczęła działać adrenalina.

- Podobało mi się. Starałem się znaleźć przy piłce, ale ona do mnie nie trafiła. Kiedy ostatecznie zagrałem do Shane'a Fergusona, poczułem się dużo pewniej.

- Myślałem, że przystosowanie się zajmie mi trochę dłużej, ale szybko poczułem, że wszystko jest w porządku. Sezon układa się dla mnie bardzo dobrze. Mam sporo okazji do gry w United, a mecz w reprezentacji był niesamowity - dodał Galbraith.