GrayMid: I to jest prawda oczywiście. Nikt nie gra w próżni, szczególnie w piłce. A pamiętam jaki krzyk podniosły dzieciaczki kibicujące Barcelonie, gdy były dyrektor tejże Barcelony powiedział w The Times kilka lat temu, że Messi też nie byłby tak dobry, gdyby nie to że wszyscy dookoła niego też byli znakomici i pozwalali mu robić swoje, a to że Barca jest zbudowana wokół Messiego to oczywiste. Te dzieciaczki nie były w stanie pojąć, że ta wypowiedz nie miała ujmować niczego z talentu czy osiągnięć Messiego, tylko po prostu wskazywała na banalną prawdę futbolu, o której coraz częściej się zapomina - nawet największy geniusz i talizman w danej drużynie, może pełnię tego swojego geniuszu pokazywać, bo cała reszta, na także fantastycznym poziomie, pracuje na to (często zapomina się o gigantycznej roli Iniesty i Xaviego w tamtej najlepszej Barcelonie, szczególnie poza Katalonią, w bo samej Katalonii są bardzo doceniani, ale gdy dyskusja toczy się pomiędzy ignorantami- fanami Barcy z Ameryki czy Indii, to już nie raz doświadczałem, że dla nich istniał i istnieje tylko Messi) . To jest jak symbioza - ponadprzeciętny zawodnik daje swój unikatowy X faktor całej reszcie drużyny, a ta drużyna stwarza mu warunki do tego by ów talent ujawniał się jak najmocniej , praca zespołowa tak jak powinno być w tym sporcie. I tak zawsze w piłce było, także z Maradoną, z Pele, z Cristiano, właśnie z Messim. Żaden nie gra w próżni. Sam Maradona o tym mówił na ostatnim Mundialu, jak wspominał swoją grę (i za to go szanuję że to powiedział, jedna z niestety nielicznych, w ostatnim czasie, wypowiedzi Diego, która ma sens). Problem Alexisa w United polega/polegał na tym, że trafił do klubu i drużyny w totalnej rozsypce, która w ogóle nie grała jak drużyna, tkwiącej w wiecznej transformacji, w chaosie. W takim czymś ciężko się zawodnikowi odnaleźć mentalnie i fizycznie.
Ale druga strona medalu, o której już pisałem w kwestii Alexisa wcześniej na tej stronie, to ta, że być może Alexis powinien już nieco zmienić swoją rolę na boisku i sam nie wie do końca jak to zrobić. W sensie ewolucji gry. Zobaczymy jak mu pójdzie u Conte.