W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były reprezentant Szkocji, a obecnie ekspert Sky Sports, Charlie Nicholas, pokusił się o wytypowanie rezultatów spotkań czwartej kolejki nowego sezonu Premier League.
» Czerwone Diabły stawią się na St Mary’s Stadium już w najbliższą sobotę
Zdaniem 57-latka, Manchester United nie zdoła wywieźć kompletu punktów z sobotniej rywalizacji z Southampton i zremisuje na południu Anglii 2:2. Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera będą chcieli zrehabilitować się za domową porażkę z Crystal Palace.
- Wszyscy powtarzają, że porażka z Crystal Palace to okropny wynik dla Manchesteru United. Trzeba się przyjrzeć temu, kogo Czerwone Diabły trzymają w składzie - podkreślił Szkot.
- Jest utalentowany Marcus Rashford, energetyczny Jesse Lingard oraz Anthony Martial. Nie wiem, czy Martial będzie mógł zagrać, ponieważ utykał przez ostatnich dziesięć minut poprzedniego spotkania. United są obdarci do gołych kości, zwłaszcza po odejściu Romelu Lukaku.
- Żaden z tych piłkarzy nie zagrał dobrze przed tygodniem. Nie można osiągnąć odpowiedniego rytmu mając w pomocy Paula Pogbę i Scotta McTominaya. McTominay przypomina mi Darrena Fletchera, który dużo lepiej podawał. Scott jest młody i nierozważny. Dostał się do składu dzięki swoim warunkom fizycznym.
- Pogba znów zaczął grać głębiej. Ole Gunnar Solskjaer tego od niego wymaga i twierdzi, że w ten sposób Francuz będzie lepszym zawodnikiem. Paul będzie miał gorsze i lepsze dni. Dosyć często zdarza mu się łatwo tracić piłkę.
- Balans w tyłach jest niecodzienny. Harry Maguire nie zaasekurował Victora Lindelöfa przy bramce Crystal Palace. Boczni obrońcy martwią. W przeszłości drużyna mogła liczyć na Davida de Geę, ale teraz tego brakuje.
- United mogą zagrać doskonale w jednym meczu, a potem słabo w dwóch następnych. Southampton ma energię, wiarę i pewność siebie po zwycięstwie nad Brighton. Rywale będą atakować Pogbę i McTominaya jeśli zobaczą, że w ten sposób mogą sprawić problemy defensywie. To może być otwarty mecz, co będzie przemawiało na korzyść Southampton - dodał Nicholas.
Slawe91v2: Ciekawy jestem linii ofensywnej na jutro. Nie zapowiada się na nic dobrego pewnie James na lewej, rashford w środku i Pereira albo Mata na prawej stronie. Remis 0:0 chyba że Pogbie się bd chciało i coś wyczaruje.
NoName222: Też uważam, że pierwsza bramka dla CP była bardziej błędem Liska (Już Diabełka!) Harryego.
Jakby nie patrzeć, Lindelof nie może wygrywać każdej główki. Poza tym nie był ustawiony tuż przy asystującym, tylko musiał do niego podbiec.
MiSt: Jak na 3 mecze w nowym zespole jeden błąd to nie tak dużo :)
Jeśli Maguire i Lindelof się zgrają to za jakiś czas będziemy mieli z nich pociechę :)
ehh:Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.08.2019 20:57
@helupa mógł wygrać a piłka trafić do przeciwnika i tak był sam na dwóch przeciwników więc wystarczyło by podanie z głębi pola. Niedopuszczalny brak asekuracji + Maguire złamał linie spalonego. Wystarczyłby krok wprzód i akcji by nie było. Głównym winowajcą jest on.
MiSt: Jeśli Wan Bissaka go "martwi" to niezły z niego ekspert.
Co do reszty to częściowo się zgadzam. Nie widzę jednak obecnego United w tak ciemnych barwach. Mamy solidny skład. Maguire z Lindelofem dopiero się zgrywają, Wan Bissaka jest niemal nie do przejścia, James robi dużo wiatru i strzelił już dwie bramki, Rash i Martial na razie nie mają ogromnych problemów z wykańczaniem akcji(oprócz karnego).
Najbardziej zgadzam się ze zdaniem "United mogą zagrać doskonale w jednym meczu, a potem słabo w dwóch następnych". Niestety ten sezon będzie chaotyczny i w sumie nie wiadomo czego można się po nim spodziewać. Patrząc jednak bardziej długoterminowo to wyjdzie to nam na dobre. Będziemy wiedzieć w jakim miejscu jesteśmy i powoli rosnąć w siłę(jeśli zarząd będzie się trzymał obecnej strategii i nie zwolni Ole). Jestem dobrej myśli :)
DevoMartinez: Mamy bezzębny atak. To, że ustawienie Pogby przed samą linią obrony to ryzyko to każdy to wiedział, ale Ole nie dostał żadnych zawodników do środka pola a odeszło 2 więc musiał zrezygnować z ustawienia z 3 pomocnikami. Nie wiadomo czy tak chciał czy opieszałość w sprowadzaniu nowych zawodników to na nim wymusiła. No i gramy z 10tką i właściwie 4 zawodnikami z przodu a i tak w 2 ostatnich meczach oddajemy całe 5-6 strzałów celnych na bramkę. Nie ma kim straszyć w ataku i tyle.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.