Pereira: Klub robi swoje, ja koncentruję się na Australii

Pereira poleciał z Manchesterem United na zgrupowanie, na którym każdego dnia pracuje z Davidem de Geą, Sergio Romero i Lee Grantem.

– Czuję się niesamowicie – mówi Joel Pereira w rozmowie z MUTV.

– Pracuję bardzo ciężko. Pod względem fizycznym czuję się świetnie. Przygotowywałem się na ten moment, więc mam się znakomicie. Staram się dawać z siebie wszystko na treningach każdego dnia.

Pereira poprzedni w ostatnich sezonach był wypożyczany do Rochdale, Belenenses i Vitorii Setubal oraz belgijskiego Kortijk. Gdzie zobaczymy zawodnika w kolejnym sezonie?

– Myślę, że najbliższy sezon będzie bardzo ważny dla mnie. Chcę gdzieś grać. Prawdopodobnie wypożyczenie to najlepsza opcja, bo dzięki temu mogę wrócić lepszy i silniejszy. Zobaczymy, przyglądamy się różnym opcjom. Być może zostanę w Wielkiej Brytanii, to byłoby świetne – stwierdza Joel.

– Klub robi swoje. Ja koncentruję się na Australii. Jestem skupiony w pełni na treningach i meczach, które nas czekają.

– Manchester United cały czas mnie wspiera i świetnie jest mieć teraz Ole Gunnara Solskjaera za plecami. Jest niesamowitą osobą i niesamowitym trenerem. Chcę dawać dla niego i dla klubu wszystko. Wspaniale mieć takie wsparcie.

Przed sezonem 2019/2020 do sztabu bramkarskiego Manchesteru United dołączył Richard Hartis, który w latach 2000-2010 pełnił rolę szefa bramkarzy w Akademii United, a w sezonie 2007/2008 współpracował z pierwszym zespołem prowadzonym przez sir Alexa Fergusona. Pereira pytany o treningi z doświadczonym szkoleniowcem odpowiada:

– Jest świetnie. Richard był częścią klubu już wcześniej, wie gdzie jest miejsce Manchesteru United i chce nam pomóc tam wrócić. Robi wszystko, abyśmy zrozumieli, że miejsce Manchesteru United jest na szczycie. Ostatnie 10 dni treningów z nim dla mnie i reszty bramkarzy było bardzo przyjemne. Ma duże doświadczenie, więc może nam sporo pomóc – przyznaje Pereira.

Hartis w sezonie 2007/2008 miał pod swoją opieką m.in. Edwina van der Sara. Portugalski bramkarz przyznaje, że Holender jest jednym z jego ulubionych golkiperów.

– Tak, Edwin był jednym z moich idoli, kiedy dorastałem. Fakt, że Richard trenował go to świetna sprawa. Tak jak mówiłem, Edwin to jeden z moich idoli, a teraz mamy tego samego trenera. Richard na pewno mi pomoże, biorąc pod uwagę jego doświadczenie – mówi Joel.

W sztabie szkoleniowym Manchesteru United pozostał Emilio Alvarez, z którym Pereira miał już okazję pracować.

– Emilio jest niesamowitą osobą. Pracowałem z nim w ostatnich latach. Jest nie tylko świetnym trenerem, ale i świetną osobą. Zawsze się uśmiecha. Wnosi radość do naszej bramkarskiej grupy. Zawsze pracujemy w świetnej atmosferze. Myślę, że razem z Richardem uzupełni tę grupę swoim doświadczeniem. Świetnie będzie mieć ich obu z nami – dodaje Pereira.