Latem 2018 roku na Old Trafford z Szachtara Donieck przeprowadził się Fred. Innym Brazylijczykiem jest Andreas Pereira, który niedawno
podpisał nowy kontrakt z United.
- Kiedy masz w składzie zawodników z różnych kultur, Brazylijczycy grają bardziej technicznie. Lubią mieć piłkę przy nodze. Gdy zespołowi nie idzie, Brazylijczykom jest trudno, ponieważ nie są przyzwyczajeni do takiego stylu gry - stwierdził Kléberson.
- Manchester United czasem gra dwójką środkowych pomocników. Wtedy niezbyt często mają oni piłkę, co nie służy piłkarzom z Brazylii. Jeśli drużyna będzie dobrze sobie radziła, Andreas i Fred będą bardziej zachęceni do gry.
- Dobrze byłoby oglądać tych dwóch zawodników przy piłce. Powinni być bardziej kreatywni. Obu potrzebna jest również agresja i głód odzyskania piłki. Zawodnicy z Ameryki Południowej preferują techniczny i ofensywny futbol - dodał 40-latek.
Kléberson wrócił wspomnieniami także do swoich występów w Manchesterze United.
- Kiedy zespołowi nie idzie, trudno jest zmienić swój styl. Ja tego nie potrafiłem. Po transferze do United starałem się zmienić styl swojej gry. Więcej podawałem i wykonywałem więcej wślizgów. To nie był jednak mój styl.
- Od 17. do 24. roku życia grałem w płynnym brazylijskim stylu. Szybko przemieszczaliśmy piłkę i otrzymywaliśmy ją na wolnej przestrzeni. W United miałem wiele trudnych momentów oraz sporo problemów z kontuzjami.
- To był dla mnie bardzo trudny czas. Kiedy grasz w topowym zespole, możesz się spotkać z ogromną krytyką. Zwłaszcza w Manchesterze United - podsumował Brazylijczyk.