Rooney: Po zakończeniu kariery chcę zostać trenerem

DevoMartinez: No ja przeczytałem i nawet się zgadzam. Kolejny przykład żeby niczego nie zakładac z góry ;)

RedsFan: Masz rację! Jesli wlasnie oceniasz sie jako ekspert sportowy :D

Kasjusz: Z całym, gigantycznym szacunkiem, ale ja też średnio. Inna sprawa, że nie musi przecież od razu być managerem. Na trenera napastników np. mógłby nadawać się świetnie. No i raczej nie pozwoliłby nikomu na chociaż minimalne odpuszczanie.

GrayMid: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.05.2019 17:56

A na jakiej podstawie tak wnioskujesz ? Dobrze że zaznaczyłeś, że możesz się mylić, ale bądź co bądź sugerujesz, że Rooney jest mało rozgarnięty. Mam nadzieję, że życie Cię nauczyło, iż ocenianie inteligencji czy zdolności ludzi na podstawie ich wyglądu fizycznego czy jakichś stereotypowych wyobrażeń o piłkarzach (jeśli już o nich mowa) - to wielki błąd i samo w sobie świadczy o twojej ''mądrości'' raczej słabo. Wygląd fizyczny, ''opakowanie'' nie świadczy najczęściej w ogóle o inteligencji, znam przypadki takich wyrostków (kiedyś) z mojego podwórka, którzy wyglądają/wyglądali, tak z twarzy, dla większość obcych ludzi jak typowi dresiarze z jakiejś polskiej wiochy, którzy piją 24/7 pod miejscowym sklepem, a teraz jeden z nich, po wyemigrowaniu z Polski dawno, dawno temu, jest dyrektorem banku w Kanadzie. Chłop wyjechał i poradził sobie dzięki stypendium, ale to właśnie w szkole okazało się jaki jest super zdolny. I takie przykłady można mnożyć. Pewnie, nie każdy wielki piłkarz się nadaje na trenera, wręcz często są przykłady, że ci najwięksi piłkarze się nie nadają, ale nie znaczy to, że tak jest w każdym przypadku. To zależy od wielu czynników. Poza tym żaden sportowiec, który wszedł tak wysoko w profesjonalnym sporcie i był tam kilka lat, jak Rooney jako piłkarz, nie jest i nie może być głupkiem. To największy stereotyp jaki funkcjonuje wśród opinii publicznej a propos sportowców, szczególnie piłkarzy, bo przeciętnym ludziom, którzy nie mają pojęcia o piłce i jej niuansach się wydaje, że to tylko proste ''kopanie piły''. A tak nie jest. Najlepsi na boisku, w ułamku sekund - szczególnie napastnicy - muszą podejmować strategiczne i szybkie decyzje, mieć refleks, najlepsi piłkarze też mają świetną wizję i inteligencję żeby czytać grę. Nie mówiąc o tym, że w ogóle żeby wejść na ten najwyższy poziom i utrzymać się na nim piłkarz musi mieć też inteligencję ogólną, taką, która pozwala zawodnikowi ewoluować, zmieniać swoją grę wraz z wiekiem, taką, która pozwala utrzymać formę na długie lata, bo wtedy trzeba wiedzieć jak jeść, co jeść, jak spać, jakie ćwiczenia robić, ile ich robić, jak sobie organizować czas - wszystkie te elementy i jeszcze więcej się w tym zawierają. Piłkarze/sportowcy może nie mają zdolności do wiedzy typowo szkolnej/akademickiej; chociaż to też nie zawsze, często to po prostu chłopcy z wielkiej biedy, których nie stać było na naukę, dla których sport był często jedyną drogą do lepszego życia, a mimo to wielu jest takich, którzy potem zdobyli wiedzę bardziej akademicką z różnych dziedzin i na przykład dziś mówią kilkoma językami obcymi. W każdym razie jak napisałem, mają inteligencję żeby wejść na szczyt w zawodzie, który sobie wybrali. Rooney jest wykpiwany często, że to Shrek itd., cóż większość piłkarzy niestety jest obiektem żartów ze strony internetowych idiotów, ale tak jak mówię - lepiej nie kpij z niego, bo on może cię zaskoczyć. Ja akurat czytałem chyba z dwa lata temu czy rok temu fajny wywiad z Roo na Sky i już wtedy mówił o trenerce, i odniosłem wrażenie, że to naprawdę bardzo spokojny człowiek i z potencjałem żeby tym trenerem być. Nie oceniaj ludzi po pozorach.

awe: Drugi Scholes

MikeMU: Po prostu uważam go za mało bystrego i tyle. Słyszałem wielokrotnie jego wypowiedzi i moim zdaniem to wół roboczy na boisku ale zbyt mało bystry, nie uważam że jest głupi ale żeby być menadżerem top trzeba być mega ogarnięty m

Vaxiu: Smuda dawał rade :)