Sobotnie spotkanie Manchesteru United z Evertonem w ramach Premier League do lat 18 zakończyło się wynikiem 4:5 dla gości. Bramki dla United zdobyli D'Mani Mellor oraz Dion McGhee.
» Czerwone Diabły zakończyły sezon 2018/2019 poza podium
Czerwone Diabły przystąpiły do tej konfrontacji po serii dziewięciu ligowych meczów bez porażki. Ekipa The Toffees miała za sobą zwycięstwo z Sunderlandem oraz remis z Newcastle.
Zawodnicy obu drużyn musieli mierzyć się nie tylko z przeciwnikami, lecz także z siłami natury. Ośrodek treningowy Manchesteru United nawiedziła bowiem solidna ulewa, wspierana dodatkowo przez mocne podmuchy wiatru.
Pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie goście. Jamesa Thompsona próbował zaskoczyć Bobby Carroll, lecz piłka po jego strzale poszybowała minimalnie zbyt wysoko.
Podopieczni Neila Ryana odpowiedzieli w 8. minucie, gdy rzut rożny przyniósł dwa groźne uderzenia Aliou Traore i Largiego Ramazaniego. Pierwszy strzał został zablokowany, a z drugim poradził sobie Harry Tyrer.
Chwilę potem swoją sytuację wykorzystał D'Mani Mellor. Wysunięty napastnik United otrzymał dobre podanie od Anthony'ego Elangi i nie miał problemów z wpisaniem się na listę strzelców.
Ekipa The Toffees zdołała doprowadzić do wyrównania tuż po upływie pierwszego kwadransa. Do bramki trafił najskuteczniejszy zawodnik Evertonu, Ellis Simms.
Goście nie zamierzali poprzestawać na zdobyciu jednej bramki i jeszcze w pierwszej połowie wyszli na prowadzenie. Wszystko za sprawą rzutu rożnego i zamieszania w polu karnym Manchesteru United, które wykorzystał Thomas Cannon.
Na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy piłkarze Evertonu znów zrobili użytek ze stałego fragmentu gry. Do dośrodkowania z rzutu wolnego dopadł Joseph Anderson i sytuacyjnym strzałem powiększył prowadzenie swojej drużyny.
Kolejny cios Manchesterowi United w doliczonym czasie gry zadał Tyler Onyango.
Gospodarze potrzebowali kwadransa drugiej połowy, żeby strzelić swojego drugiego gola w tym meczu. Ponownie padł on łupem Mellora.
Jeszcze przed upływem 70. minuty swoją bramkę mógł zdobyć Largie Ramazani. Skrzydłowemu United zabrakło jednak szczęścia, ponieważ futbolówka po jego efektownym uderzeniu zatrzymała się na słupku.
Ekipa United miała spore problemy z obroną dostępu do własnej bramki przy stałych fragmentach gry. Wyrazem takiego stanu rzeczy był kolejny gol stracony po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Na listę strzelców wpisał się Tyler Onyango.
Piąty gol dla przeciwników nie zniechęcił D'Maniego Mellora, który na kwadrans przed końcem spotkania skompletował hat-trick.
Niedługo potem Czerwone Diabły znów zaskoczyły bramkarza Evertonu. Uczynił to Dion McGhee, który pewnie wykorzystał rzut karny.
Do końcowego gwizdka rezultat meczu nie uległ już zmianie. Everton ostatecznie przeskoczył United w tabeli i zepchnął piłkarzy Neila Ryana na czwarte miejsce.
Premier League do lat 18
Aon Training Complex, Manchester
Manchester United – Everton 4:5 (1:4)
(Mellor 9', 61', 76', McGhee 81' (kar.) | Simms 16', Cannon 21', Anderson 41', Onyango 45'+1', 74')
United: Thompson – Elanga (Stanley 87'), Bernard, Mengi, Williams – Galbraith, Traore, McCann (Helm 70') - Ramazani, Mellor, McGhee
Niewykorzystane zmiany: Mastny, Bejger, Neville
Everton: Tyrer – Quirk, McKeown, Anderson, Warnock (Warren 64') – Hughes, Onyango – Adedoyin (Thompson 85'), Carroll, Cannon (Zuk 70') - Simms
Niewykorzystane zmiany: Barrett, Ferreira
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.