U-18: Spore emocje i podział punktów w derbach Manchesteru

Czerwone Diabły przystąpiły do tej konfrontacji po serii siedmiu ligowych spotkań bez porażki. The Citizens radzili sobie nieco gorzej, choć mogli się pochwalić dwoma zwycięstwami z rzędu.

Gospodarze mogli wyjść na prowadzenie już w drugiej minucie rywalizacji. Ogromne zamieszanie w polu karnym United zakończyło się doskonałą interwencją Jacoba Carneya, która zapobiegła utracie bramki.

Jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa Anthony Elanga był niezwykle blisko wykorzystania błędu w wyprowadzeniu piłki przez ekipę City. Na ratunek pospieszył jednak Louie Moulden, który wygrał pojedynek z napastnikiem United.

Czerwone Diabły nie dały rady zapobiec utracie bramki. Na listę strzelców wpisał się D'Margio Wright-Phillips, który sfinalizował znakomitą solową akcję Cole'a Palmera.

W 24. minucie cierpliwa akcja gości przyniosła doskonałe podanie Dylana Levitta do Largiego Ramazaniego. Skrzydłowy United znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, lecz nie zdołał doprowadzić do wyrównania.

Po upływie pół godziny Sammy Robinson starł się przy linii bocznej z Brandonem Williamsem. Doszło do sporej szamotaniny, w której uczestniczyli piłkarze obu stron. Ostatecznie arbiter wyrzucił z boiska obrońcę City oraz napomniał żółtą kartką Williamsa oraz Ramazaniego.

Podopieczni Neila Ryana bardzo szybko wykorzystali przewagę liczebną. Brandon Williams błysnął fantastycznym podaniem w pole karne, gdzie na futbolówkę czekał Ethan Galbraith. 17-latek przyjęciem zmylił bramkarza City i wpakował piłkę do pustej bramki.

Mimo straty bramki, gospodarze wciąż mieli przewagę w posiadaniu piłki i starali się znaleźć sposób na defensywę United. W 43. minucie doskonałym strzałem popisał się Ben Knight. Na wysokości zadania stanął jednak Carney, który efektowną paradą przeniósł piłkę ponad poprzeczką.

Ostatnią szansą przed przerwą był rzut wolny dla City z odległości około 20 metrów od bramki. Do stałego fragmentu gry podszedł Palmer, lecz jego uderzenie zatrzymało się na graczach stojących w murze.

Piłkarze City weszli w drugą połowę z impetem i niemal natychmiast zaskoczyli defensywę swoich rywali. Dośrodkowanie z prawego skrzydła spadło pod nogi Bena Knighta, który wpisał się na listę strzelców mocnym uderzeniem w róg bramki.

Dodatkowym problemem dla Manchesteru United był uraz ręki kapitana, czyli Brandona Williamsa. Interwencją sztabu medycznego trwała kilka minut i umożliwiła Anglikowi kontynuowanie gry.

Jeszcze przed upływem godziny gry Neil Ryan zdecydował się na przeprowadzenie pierwszej zmiany. Bena Hockenhalla zastąpił Iestyn Hughes.

Niedługo potem dwa groźne strzały na bramkę City oddał Largie Ramazani. W obu przypadkach skutecznie interweniował Moulden.

Belgijski pomocnik był bardzo aktywny i sprawiał problemy defensywie gospodarzy. To właśnie Ramazani został sfaulowany przed polem karnym Obywateli i próbował zamienić rzut wolny na bramkę. Na przeszkodzie stanęli jednak piłkarze ustawieni w murze.

Na dziewięć minut przed końcem drugiej połowy do ataku swojego zespołu włączył się Reece Devine. Lewy obrońca United został przewrócony w szesnastce gospodarzy, a arbiter podyktował rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Dylan Levitt.

Do ostatniego gwizdka rezultat nie uległ już zmianie i obie drużyny musiały zadowolić się jednym zdobytym punktem.

United ostatecznie stracili szansę na zdobycie mistrzostwa, bowiem do rozegrania pozostały już tylko dwie kolejki ligowe. Rywalami piłkarzy Neila Ryana będą w nich Derby County oraz Everton.

Premier League do lat 18
Academy Stadium, Manchester

Manchester City - Manchester United 2:2 (1:1)
(Wright-Phillips 17', Knight 49' | Galbraith 39', Levitt 82' (kar.))

City: Moulden - Diounkou, Harwood-Bellis, Amankwah, Robinson - Hodge, Wright-Phillips (Sobowale 76'), Dele-Bashiru - Knight (Simmonds 72'), Palmer (McAtee 61'), Ogunby

Niewykorzystane zmiany: Slicker, Oduroh

United: Carney - Williams, Devine, Bernard, Hockenhall - Levitt, Galbraith, Traore - Elanga, Ramazani, McCann

Niewykorzystane zmiany: Stanley, Mastny, Helm, Hughes, Shoritire

Brandon Williams x Ethan Galbraith. #MUFC pic.twitter.com/JVc3yxvknj

— Fabio (@FabioProd) 13 kwietnia 2019