W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 20 marca 2019, 09:48 - Autor: matheo - źródło: A Bola
Diogo Dalot w ostatnim wywiadzie dla portugalskiego dziennika A Bola wyjawił, że motywacją dla jego transferu do Manchesteru United nie były pieniądze.
» Diogo Dalot zbiera dobre recenzje za swoje występy w Manchesterze United
Młody obrońca latem ubiegłego roku zamienił FC Porto na ekipę Czerwonych Diabłów. Podpisał jednocześnie kontrakt opiewający na 50 tysięcy funtów tygodniowo.
– W piłce zarabia się duże pieniądze. Ale to nie jest dla mnie najważniejsze w tym momencie. Natomiast wszyscy mogą sobie łatwo wyobrazić, że Manchester United to bardzo potężny klub, także pod względem finansowym – mówi Dalot.
– To nie było jednak najważniejsze. Ludzie mogą w to nie wierzyć, ale taka jest prawda. Sporo pisało się na temat tego, ile będę zarabiał. Mnie skusił natomiast projekt sportowy, szansa dołączenia do elity, bycie częścią klubu, których nie ma wiele na świecie.
Dalot nie ukrywa, że jest wdzięczny Jose Mourinho za sprowadzenie go na Old Trafford. Portugalskiego menadżera już nie ma w klubie, ale gdyby nie on, to 20-latkowi trudniej byłoby zaaklimatyzować się w drużynie.
– Szatnia Manchesteru United jest fantastyczna. Są tutaj piłkarze z wielu krajów, wychowywani w różnych kulturach. Zostałem przyjęty w możliwie najlepszy sposób – stwierdza Dalot.
– Oczywiście, że miałem pomoc ze strony Jose Mourinho i całego portugalskiego sztabu oraz ze strony brazylijskich zawodników, bo było łatwiej pod względem komunikacji, nawet mimo tego, że całkiem nieźle mówię po angielsku. Okres adaptacji był dobry i szybko się zaaklimatyzowałem – dodaje portugalski obrońca.
Bylak: Pytanie skierowane do wszystkich fanów, użytkowników, mianowicie: jeżeli byłbyś piłkarzem, gralbys do końca życia w Manchesterze United (o ile było by to możliwe), czy gdybyś dostał lepszą ofertę finansowa to byś przeszedł do innego klubu?
HXDC:Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.03.2019 10:17
Nawet gdybym miał grzać ławkę, albo siedzieć na trybunach i nie łapać się do 11 to bym został. Chyba że sami by mnie wywalili to już inna sprawa :) No i tak jak napisał kolega Korecki, dla wielu raczej pytanie retoryczne.
dawid27154: To chyba oczywiste, że tak ale to pytanie nie ma większego sensu bo my jesteśmy kibicami United i to działa w inny sposób, dla każdego tutaj byłoby to marzeniem. Ja mógłbym być tam jakimś kucharzem, typem od zaopatrzenia w sprzęt czy ogrodnikiem na Old Trafford i byłbym szczęśliwy z tych paru tysięcy funtów. Jeśli jednak miałbym propozycje dołączenia do Arki Gdynia i Lechi Gdansk i w jednym z tych klubów miałbym dostać 2 razy więcej hajsu to oczywiste, że poszedłbym tam, z racji tego, że każdy z tych klubów jest mi obojętny.
w124amg: grać bym nie chciał, po co? żeby potem czytać tu nieprzyjemne rzeczy na mój temat :D?
jest dużo dobrych klubów dla piłkarza, jakbym miał już wybierać przechodząc z Rio Ave czy coś tego pokroju i Bayern, Barca, City i United wyłożyliby po 80mln na blat żeby mnie wyciągnąć to jednak wolałbym walczyć o miejsce w składzie u nas, niż mieć pewny w wyjsciowej jedenastce w innym klubie. tyle, że 80mln to za mało za mnie i pewnie wyląduje w PSG
dlabigt23: Takich graczy własnie nam potrzeba . Mam nadzieje ze zarząd bedzie ściagał własnie takich graczy mało znanych bez znaczących nazwisk . Griezzmanna czy Dybali niechcialbym tutaj ale jednak patrzac na Edka i jego transfery to liczy sie tylko zysk finansowy i reklama wiec zapewne ktos tutaj z tej dwójki trafi ...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.