Dwie bramki w Paryżu zdobył Romelu Lukaku. – Wiara w siebie może stanowić różnicę w chwilach takich jak te. Jestem dumny z mojej drużyny – napisał Belg na swoim Instagramie.
Gola na wagę awansu zdobył w doliczonym czasie gry Marcus Rashford. Anglik wytrzymał niewiarygodną presję i bardzo pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie piłki ręką przez Presnela Kimpembe. Rashford po meczu zamieścił w sieci kilka fotografii, a jedną z nich, na której serdecznie ściska Ole Gunnara Solskjaera opatrzył komentarzem: – Kochamy bramki w ostatniej minucie, co nie Boss?
W meczu z Paris Saint-Germain nie mogło wziąć udziału aż dziewięciu kontuzjowanych piłkarzy Manchesteru United. Zawodnicy uważnie oglądali jednak spotkanie na ekranach swoich telewizorów. Filmy z radością po bramce Rashforda zamieścili Nemanja Matić, Anthony Martial, Juan Mata, Jesse Lingard i Alexis Sanchez. Paul Pogba świętował natomiast z Patrice'em Evrą na trybunach.
Swojej radości po meczu w Paryżu nie krył też Ashely Young. – Jestem niesamowicie dumny, że mogłem poprowadzić ten zespół jako kapitan. Co za wieczór. Od początku wierzyliśmy! – stwierdził Anglik.
Wygranej swoim kolegom pogratulował także etatowy kapitan Antonio Valencia: – Wielki sukces! Gratulacje dla chłopaków za ich wysiłek. Fani Manchesteru United są wdzięczni. Trzeba dawać z siebie wszystko w każdym spotkaniu!
David de Gea mecz z PSG podsumował krótko. – To jest Manchester United – napisał Hiszpan. Victor Lindelof dodał: – Nigdy nie skreślaj Manchesteru United.