W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Paul Merson, były gracz Arsenalu, a obecnie ekspert telewizji Sky Sports, spodziewa się porażki Manchesteru United w pucharowym starciu z Chelsea.
» Paul Merson stawia na wygraną Chelsea w meczu z Manchesterem United
Czerwone Diabły do meczu na Stamford Bridge przystąpią po starciu z Paris Saint-Germain (0:2) w Lidze Mistrzów. To pierwsze przegrane spotkanie Manchesteru United pod wodzą Ole Gunnara Solskjaera.
– Manchester United został sprowadzony na ziemię przez PSG. To trudne spotkanie. Myślę natomiast, że Chelsea wygra ten pojedynek. Porażka w Lidze Mistrzów wybije z rytmu United – twierdzi Merson.
– Będzie im brakował Jessego Lingarda. To trochę ich cichy bohater. Kiedy zszedł z boiska w meczu z PSG, to spotkanie się skończyło. Piłkarze, którzy weszli, tacy jak Alexis Sanchez, zawiedli.
– To ogromnie ważne spotkanie dla obu zespołów. Manchester United jest pod presją po porażce z PSG w Lidze Mistrzów. Ich sezon na przestrzeni tygodnia może się zawalić, jeśli przegrają w FA Cup. Będzie im bowiem bardzo trudno pozostać w Champions League.
– To jest okres, w którym moim zdaniem ważą się losy posady Ole Gunnara Solskjaera – dodaje Merson.
Mecz Chelsea vs Manchester United odbędzie się w poniedziałek o godzinie 20:30.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (14)
NoName: 'Manchester United został sprowadzony na ziemię przez PSG.' - to co tu dopiero mówić o Chelsea po 0:6 z City...
'Porażka w Lidze Mistrzów wybije z rytmu United... Manchester United jest pod presją po porażce z PSG' - bo Chelsea jest w gazie i nie ma na nich żadnej presji...
'Ich sezon na przestrzeni tygodnia może się zawalić, jeśli przegrają w FA Cup' - przecież to CFC biła się na początku sezonu o mistrzostwo, a teraz są na 6 miejscu, poza tym dla nas celem jest top4, a ewentualna wygrana w FA cup byłaby tylko na otarcie łez,
'ważą się losy posady Ole Gunnara Solskjaera' - a Sarri to ma mocniejszą pozycją niż Pep w City i nie musi za niego na przedmeczową konferencję asystent wychodzić.. oh, wait
Czarny82r: Obyś się mylił chłopie, jak Malmoe strzeliło Chelsea gola to my też możemy nawet osłabieni. Niestety brak takich piłkarzy jak Lingard czy Martial mogą mieć ogromne znaczenie.
Mattias:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.02.2019 16:52
Z Tartaku i Matą raczej nie mamy czego szukać na Stamford Bridge. Chelsea nas bez problemu zdominuje. Oni nawet pressingu na rywalu nie potrafią założyć.
sisinho: Ogólnie bym się nie zgodził ale - nie będzie ani Martiala ani Lingarda, co jest wielkim osłabieniem patrząc na to że nie mamy w ogóle nikogo w ich miejsca (bo Mata i Sanchez pokazali z PSG ile znaczą dla tego klubu).
kckMU: A ten dalej chleje? Po 'Jak nie być profesjonalnym piłkarzem', za 10 lat przyjdzie czas 'Jak nie być profesjonalnym ekspertem'. Może jeszcze były piłkarz Liverpoolu o iq chodnika (ależ to ze sobą współgra) Carragher się dołączy i stworzą duet idealny.
Fenek: MU jest pod presją po porażce z PSG? Niby czemu? Przecież to było wiadome od dawna, że francuzi są faworytami. Po za tym to chyba chelsea ma nico gorszą sytuację i to na nich jest większa presja. Przerżnęli z City 6:0, wypadli z TOP4 i ledwo ograli Malmo 2:1.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.