Juan Mata w najnowszym wpisie na swoim blogu odniósł się do piątej rocznicy swojego pobytu w Manchesterze United.
» Juan Mata od pięciu lat jest piłkarzem Manchesteru United
– Dziś chciałbym zacząć mój wpis od podziękowań. Dziękuję wszystkim, którzy pamiętali, że niedawno minęła piąta rocznica mojego transferu do Manchesteru United. Dokładnie w poniedziałek przypada rocznica mojego pierwszego spotkania w barwach Czerwonych Diabłów. Ta data przywodzi na myśl wspaniałe wspomnienia: Old Trafford, życzliwość ze strony każdego, spacer tunelem w kierunku murawy, zwycięstwo…
– Dziś mogę powiedzieć, że wciąż mam w sobie te same uczucia i jestem za to bardzo wdzięczny. Pewnie wielu już z Was tego nie pamięta, ale wtedy nasz obecny menadżer też tam był. Siedział jednak na ławce przeciwników! Pamiętam jego słowa w tunelu przed meczem: „Witaj w tym fantastycznym klubie, Juan. To niesamowite, że Cię tu widzę. Ciesz się tym tak bardzo jak to tylko możliwe. Powodzenia”. Pięć lat później obaj wciąż tu jesteśmy.
– Rocznica zbiegła się również z bardzo dobrą formą drużyny. Osiem zwycięstw z rzędu, wliczając w to ostatnią wygraną z Arsenalem na Emirates. Awans do kolejnej rundy był wspaniały dla każdego w naszej szatni. Tak jak pisałem w ostatnim tygodniu, te rozgrywki są dla nas bardzo ekscytujące. Mamy wobec tego pucharu spore nadzieje. Tak jak mogliśmy się spodziewać, było to trudne spotkanie. Zespół grał z większą pewnością siebie i chcemy podtrzymać to jak najdłużej.
– Zaczynamy od jutra, bo nasz terminarz nie daje chwili oddechu. We wtorek wracamy na Old Trafford, aby zmierzyć się z Burnley w Premier League. Nie patrzymy obsesyjnie na nasze miejsce w tabeli, ale cieszymy się każdym spotkaniem. Rywalizujemy i staramy się wyciągnąć z niego jak najwięcej. Z taką mentalności możliwy jest progres. W tym tygodniu czekają nas dwa spotkania. W niedzielę gramy na wyjeździe z Leicester City. Tak jak mówiłem, podchodzimy do tego mecz po meczu. To oznacza, że myślimy tylko o Burnley – dodaje Mata.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.