Herrera: U Solskjaera każdy ma prawo atakować

Manchester United w ostatni piątek wyeliminował Arsenal z Pucharu Anglii. Piłkarze Solskjaera wygrali na Emirates Stadium 3:1.

– Ole zaszczepił wiarę w tym zespole już pierwszego dnia. Powiedział, że chce, abyśmy byli zespołem kontrolującym mecze. Czasami to oczywiście niemożliwe – mówi Herrera.

– Czasami trzeba bronić, ale wiemy, że kiedy będziemy dobrze bronić, to w ataku może zdarzyć się wszystko. Mamy dobrych zawodników, którzy są w stanie szybko wbiegać w pole karne.

– Paul Pogba wykonuje takie sprinty, Ashley Young, a także Luke Shaw. Każdy ma prawo atakować i kiedy jesteśmy na boisku, to wierzymy, że wszystko jest możliwe. Nawet w trudnych momentach mamy poczucie, że możemy zrobić krzywdę przeciwnikowi.

Manchester United wygrał pierwsze osiem meczów z rzędu za kadencji Solskjaera. Herrera zapewnia, że piłkarze Czerwonych Diabłów twardo stąpają po ziemi. – Nie powinniśmy szaleć, jeśli chodzi o miejsce w tabeli. Do końca sezonu jest jeszcze wiele spotkań, więc trzeba podchodzić do tego mecz po meczu. Każde spotkanie to nowe wyzwanie i nowe problemy do rozwiązania – uważa Ander.

– Teraz myślimy o najbliższym starciu z Burnley. To ważne spotkanie. Prawdopodobnie będą chcieli wykorzystać stałe fragmenty gry. Są agresywni i bardzo zwarci. Uważamy natomiast, że jeśli gramy najlepiej jak potrafimy, to jesteśmy w stanie pokonać każdego. Nie oznacza to, że będziemy każdego ogrywać. Mamy natomiast wiarę i umiejętności, aby to robić.

Herrera odmawia natomiast komentarza na temat swojej sytuacji kadrowej. Umowa Hiszpana wygasa w czerwcu 2019 roku. – Nie będę rozmawiał o moim kontrakcie. Mamy teraz ważniejsze rzeczy, niż moja umowa. Staram się po prostu robić swoje. Moim priorytetem jest Burnley, Leicester… Jeśli będę zasługiwał na nowy kontrakt, to ten przyjdzie sam. Nie jestem samolubnym gościem. Chcę, aby zespół wygrywał mecze i nie wariuję z powodu mojego kontraktu – stwierdza Hiszpan.

Ander po meczu z Arsenalem chwali Alexisa Sancheza, który w piątkowym starciu wpisał się na listę strzelców.

– Alexis jest fantastycznym piłkarzem. Wiemy, że miał trudne momenty w ostatnim roku. Ale jest fantastyczny. Może odmieniać losy meczów, może strzelać fantastyczne gole i dostarczać asyst. Świetnie jest mieć sześciu ofensywnych zawodników, którzy mogą zmienić mecz w każdej minucie. Teraz wiemy, że Marcus i Jesse cieszą się piłką. Romelu w spotkaniu z Arsenalem zanotował dwie asysty, czego zazwyczaj nie robi. Na ławce był Juan Mata, który także ma na swoim koncie bramki i asysty. Rywalom nie jest łatwo, kiedy muszą grać z Manchesterem United i mierzyć się z tymi zawodnikami – dodaje Herrera.