Di María: Jeśli zrobimy wszystko jak trzeba, to będzie dobrze

Spadkobierca: Ja jedynie mam nadzieję, że PSG znów polegnie w Lidze Mistrzów. Na zawsze niech mają jedynie nadzieję na osiągnięcie czegoś.

klb9k: @trikos - lepiej niech Herrera się do niego nie przykleja bo byłoby to komiczne, że podstawowy zawodnik daje plaster ławce rezerwowych PSG w trakcie meczu :D

DjTED: On miał wsparcie. Miał wsparcie od kibiców i od trenera, ale zaczał grac piach, z dnia na dzien próbujac wymusic transfer .... Ole by gówno zrobił bo on traktował nas jako przystanek

Roobson85: Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.01.2019 23:21

Tak ??
A jak miesiąc temu grał Pogba jak bronił De Gea ??
Błagam... Jeżeli ktoś ciąganie cię w dół masz dość i odpuszczasz.
Po prostu 90% tutejszych kibiców jest takich, że jak komuś idzie jest Bogiem, jak odchodzi albo gra piach to już go gnoić obrażać bo tak najłatwiej :)
Ja go tam lubię i pamiętam dzień jak przychodził do nas, była euforia jak za Pogbę czy Sancheza :)
Nie wyszło, jedziemy dalej, ale szanować trzeba każdego.
Przychodził Depay, było super, nie grał za Van Gaal
odszedł i hejt, że słaby że gwiazdeczka haha
teraz chłopak odbudowy wuje się i co jest?? WOW mamy możliwość pierwokupu :) nagle dzieciaki się cieszą :)

jassaj: Już Ci powiem czemu go nikt nie lubi:
24 czerwca 2015-Di Maria: Jest mi trudno, ale nie chcę odchodzić z United
5 czerwca 2015-Di Maria nie zamierza odchodzić z Manchesteru United (jego słowa podczas wywiadu, nie jakaś ściema wyciągnięta z kontekstu- zaznaczenie, że w następnym sezonie będzie chciał dać z siebie wszystko)
29 października 2015-Nigdy nie chciałem odchodzić z Realu
6 sierpnia 2015- To Manchester chciał mnie sprzedać (podkreślenie, że jest szczęśliwy z bycia w Paryżu)
4 lipca 2015- Barcelona ? Mam się dobrze w United- jakieś tam żarty z Messim o transferze, ale ogólnie twierdzi, że chce zostać w United
23 lipca 2015- ktoś z otoczenia Di Marii mówi, że nie spodziewa się aby ten jeszcze "założył koszulkę United"
26 lipca 2015- Di Maria nie przyleciał na zgrupowanie United do USA (a to Ci przypadek ten news i ten wyżej)
31 lipca 2015- Manchester United ukarze Angela Di Marię-LvG bezradnie rozkłada ręce w odpowiedzi na pytania o Di Marie- nie wie gdzie jest
I wisienka na torcie
2 sierpnia 2015-Angel Di Maria odnaleziony, przebywa w Katarze- nasz szczurek pozuje z abdulami i przechodzi testy medyczne
Potem już tylko płacz i lament, że to nie jego wina, że został źle potraktowany, że to był ciężki rok dla niego. Rozumiem, że ktoś może mieć słabą pamięć, ale wszystkie wydarzenia które przytoczyłem to praktycznie przekopiowane nagłówki newsów z tego portalu i uwierz mi, nie pezepisywałem click baitów bo nie mam tego w zwyczaju tak jak twórcy ich zbyt często nie robią. Jak ktoś nie pamięta to wystarczy sobie wklepać w wyszukiwarkę, to nie boli. A ludziom głównie o to chodzi, że kłamał, że miał klub w dvpie i potraktował nas jak przystanek do Paryża, kłamiąc w żywe oczy. Nawet pisał list do kibiców, ale chyba tylko głupi uwierzyłby w czystość intencji

DjTED: jassaj: czesto się z Tobą nie zgadzam (i chyba na tym ma polegać konstruktywna rozmowa) , ale teraz masz w 100 % racje. Pan Roobson85 chyba jest tutaj nowy , albo poprostu nie pamieta tej szopki wielkanocnej. Zaraz po Tevezie i Suarezie najbardziej znienawidzony piłkarz na DP

dawid27154: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2019 04:44

Nie chce go bronić ale chyba nie sadziliascie, że będzie wychodził do wywiadów jako gracz United i mówił otwarcie, że chce odejść do Paryża. Gdyby to zrobił pewnie klub zaczalby wyciągac z tego konsekwencje, gdy powie, że zostaje a potem odejdzie jest nienawiść kibiców. Wywiady piłkarzy to jedno wielkie kłamstwo i wiadomo to nie od dziś. Mata już może na legalu rozmawiać z innymi klubami ba może być już wstępnie na gębę dogadany np z Valencia ale w każdym kolejnym wywiadzie będzie mówił że jest piłkarzem United, świetnie się tu czuje tu ma przyjaciół chce tu zostać i grać, wiedząc już, że to ostanie miesiące a jest już wstępnie dogadany z innym klubem i tak robi 99% piłkarzy ja się pogodzilem z tym już dawno, a ta sytuacja to zwykle kłamstwo oklamanie klubu i kibiców i o ile chodzi o np wspomnianego Mate gdzie jego znaczenie w zespole spada to jeszcze nie jest źle, jesli jednak mamy doczynienia z graczem bardzo ważnym który zadeklaruje, że odchodzi nie chce kontraktu nowego to mamy sytuację jak z Rabiotem. Także wcale mnie to nie dziwi że deklarował zostanie w klubie a potem był transfer. Tym bardziej, że na lini United-Di Maria-PSG dość sprawnie to poszlo wzięliśmy za niego dość dobre pieniądze dużo nie straciliśmy, sam Argentyńczyk klubu ani kibiców nie obsamrowal zachował jako taka kulturę a że pocisnal trenera, to już inna sprawa, takie sytuacje się zdarzają systematycznie w piłce, trenerowi nie po drodze z graczem i odejdzie jeden będzie siedział cicho a drugi się jednak przycisnie do niego. Do tego te napady, kradzieże, kontuzje, gra wszędzie tylko nie tam gdzie jego pozycja, ławka sluszna bądź nie, od początku jakoś mu ta Anglia nie pasowała pogoda, kraj i tak dalej, konflikt z menadżerem wcale się mu nie dziwię, że odszedł za dużo tego na kilka miesięcy żeby się mogło udać, lepiej ze odszedł wtedy i każdy zadowolony niż miała być z tego wojna na lini On klub. Było minęło nie wiem czemu tak każdy do tego wraca. Co do Robsona ma rację jeszcze nie dawno Pogba był winny każdego niekorzystnego wyniku, przeszkadzały fryzury, cieszynki, ubiór, gra, nawet jak klub przegrał to była wina Pogby, że za słabo z trybun wspierał, pluł na klub i kibiców, jak trawa za mało zielona to też wina Pogby a teraz jest cacy wszystko pięknie, gwarantem jest ze przegramy parę meczy pierwszy winny będzie chyba nie muszę mówić kto, i z tym jednym się zgadzam w pełni co napisał.

jassaj: Ja powiem tylko tyle- piłkarze święci nie są- jeden kłamie, drugi odejdzie do rywala, trzeci będzie groził, że chce odejść i pogrywał z klubem. To nie jest w porządku, ale ok, Ci sami piłkarze mogą zrobić dla klubu coś, po czym ten ich występek zostanie puszczony w niepamięć, albo ogólnie zostanie tylko niewielka rysa na wizerunku, może ktoś straci sympatię ale szacunek dla niego pozostanie. Jest to taki bilans zła i dobra, które otrzymaliśmy od piłkarza. Co zrobił Di Maria- co można mu przypisać po stronie "dobrych uczynków"- no ja nie wiem. Co można przypisać po stronie "złych"- kumulacja jak w dużym lotku. Nie dość, że kłamał, to pogrywał z klubem, nie dość, że pogrywał to jeszcze uciekł, nie dawał znaku życia, zakpił ze wszystkich, wykorzystał sytuację. Jego chamstwem można by obdarzyć wielu zawodników, którzy z miejsca zostaliby czarnymi owcami w historii klubu- a to tylko jeden człowiek
Mówiąc wprost- nie życzę mu źle, nie jestem zwierzęciem co oczekuje, że coś mu się stanie, ale na szacunek z mojej strony nie może liczyć koleś który sam nie okazał nawet odrobiny szacunku w stosunku do klubu- czyli kibiców, w tym mnie jako jednego z nich. Sorry, ale ziomek napluł nam w twarz a ja nie będę udawał, że to deszcz

Sideswipe: że ludziom w ogóle to trzeba tłumaczyć dlaczego kibic Manchesteru United nie lubi Di Marii, a ziemia nie jest płaska... no ale cóż.

dawid27154: Sideswipe
Że też trzeba tłumaczyć ludziom, że ktoś kibicuje United np od 2 lat i nie zna sytuacji albo był ciężko chory w tym czasie, uległ wypadkowi i był w stanie śpiączki potem dochodził do zdrowia i miał ważniejsze rzeczy niż interesowanie się transferem Di Mari ale faktycznie masz rację każdy ale to każdy kibic na Devilpage.pl bez wyjątku musi znać cała historie ze szczegółami odnośnie odejścia Di Mari z Manchesteru.

Sideswipe: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2019 18:18

ale odleciałeś Dawid, aż nie wiem co mam Ci odpisać. Masz rację.

AgentBartezz: Sideswipe - jestem kibicem United odkąd pamiętam, polubiłem Di Marię gdy jeszcze grał w Portugalii, strasznie żałowałem gdy wybrał Real zamiast United, ale zawsze mu kibicowałem aż wreszcie byłem niesamowicie szczęśliwy gdy do nas dołączył. I co? I mimo jego odejścia nadal go bardzo lubię. Póki grał był bezwzględnie naszym najlepszym piłkarzem. Zagrał jeden czy dwa słabsze mecze i został odstawiony, i dopiero po tym odstawieniu z jego grą było co raz gorzej.. Większość tutaj wiesza na nim psy, a już nikt nie pamięta o tym, że w jego domu było włamanie, że jego żona czuła się w Manchesterze bardzo źle, on nie mógł się dogadać z van Gaalem. Wy myślicie, że życie jest czarno-białe, a na życie piłkarza składa się wiele czynników, dla człowieka, którego dotknęła w życiu tragedia rodzinna, a potem jego własna rodzina była najważniejsza - to skoro rodzina nie była tu szczęśliwa, a on sam nie mógł do końca odnaleźć wspólnego języka z trenerem to co go tutaj mogło trzymać? Być może jego wypowiedzi były niespójne czy nieeleganckie, może i mijał się w nich z prawdą. A może na prawdę chciał zostać, a oferta z PSG wpłynęła dzień przed rozpoczęciem przygotowań? Dziś to nieważne, bardzo żałuję, że odszedł, ale ja go będę nadal lubił, mimo bycia kibicem United.

Sideswipe: Ale o co chodzi? Przecież ja nie mówię, że każdy kibic United powinien Di Marię nienawidzić bo inaczej nie ma prawa się nim nazywać czy coś w tym stylu. Po prostu mam na myśli to, że jest sporo podstaw by go nienawidzić i nikogo nie powinna dziwić ta złośliwość w komentarzach w do szczurka.

trikos: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2019 08:56

Piszcie co chcecie ale mnie jego oczy mówią o nim tyle - fałszywiec.

wrobel1992: O to, że zrobił sobię kpinę z klubu, traktując go jako przystanek i czekając wyłącznie na ofertę PSG. I wcale nie mówię tu o postawie na boisku, bo ta nie była najgorsza mimi wszystko

SzarimMusty: Odpowiedzią jest sposób w jaki odszedł. No i na Old Trafford nie zagrał ani jednego meczu na poziomie. Oczywiście "dobry" mecz mu się trafił ale... Historii Angela na Old Trafford nie muszę chyba przypominać?
Przyszedł -> grał -> posadzony na ławce - przegrał zasłużenie rywalizacje o skład -> foch -> koniec sezonu -> Tourne i nikt nie wie czemu ADM nie jest z zespołem, a nie wiedział o tym też manago, który sam stwierdził, że w Argentyńczyku widzi zawodnika na pierwszy skład i wiąże z nim duże nadzieje. -> następne info o nim to transfer do PSG, gdzie miał iść rok wcześniej (ffp wtedy przeszkodziło w transferze).

awe: Odszedl z fochem, do ktorego mial prawo, bo grac tak zle nie gral mimo ze z lawki to i tak chyba zalapal sie na krola asyst PL, albo przynajmniej do konca mial na niego szanse i tak sie obrazili na niego "kibice"

zaluda: Prawda jest taka że chciał/zmuszony był odejść z Realu, od początku zainteresowanym nim było PSG dla Angela PSG również było pierwszym wyborem. Jednak na transfer nie pozwoliło FFP i tutaj okazję wykorzystało United a Angel z braku laku i z racji tego że nikt inny nie proponował większych pieniędzy przyjął ofertę United. I największe pretensje są właśnie o to że przy najbliższej okazji zwiał do swojego wcześniej upatrzonego klubu nie próbując nawet powalczyć by wrócić do składu . Szczególnie irytująca była końcówka sezonu w jego wykonaniu kiedy po prostu przestał się starać (a przynajmniej większość tak to odbierała) i myślami był już przy tym żeby jak najszybciej nas opuścić